Andrzej to nie imię, Andrzej to styl bycia.
łohh ale z tego spasionego kola c🤬ka

(ewentualnie ten mniejszy dobry)
jeszcze z pół minuty i tek wielki sam by sie położył i umarł na niedotlenienie albo zawal
podpis użytkownika
Nie lubię hejterów. I trolli.
Koledze się chyba poj🤬y zapasy z MMA
Konto usunięte
2011-04-22, 13:36
Jak Andrzej wchodzi do wody to nie staje sie mokry tylko woda robi sie andrzejowa.
Modowi chyba poj🤬o sie slowo ewidentnie z ewentualnie lol
Konto usunięte
2011-04-22, 14:37
Ten nie Andrzej to Robert Trzcionka, bardzo dobry zawodnik, czarny pas. Widziałem kilka jego walk na żywo koleś miażdży.
Konto usunięte
2011-04-22, 15:59
tutaj andrzej byl po walce z heldem, ktora wygral na punkty, dodatkowo przerwa miedzy walkami wynosila nie wiecej niz 5minut wiec dla takiego duzego faceta jak andrzej jest to ekstremalnie mala przerwa na regeneracje, stad tez jego zmeczenie. Dla wszystkich "madrych" chetnie powiem ze andrzej w wadze ciezkiej ma jedna z najlepszych kondycji. Jednak walka dawida z goliatem najczesciej wyglada tak a nie inaczej. Szybkosc zawsze pozostaje szybkoscia. Akt desperacji wynikajacy z typowego instynktu zapasnika, sam radomski ogladajac ta walke uznal ze to typowa akcja obronna, w zapasach owszem w grapplingu sluszna dyskwalifikacja, jednak nie postrzegalbym tutaj andrzeja jako typowa gore miesni ktora zostala zaprogramowana na zabijanie bo walczyl po prostu tak jak umie.
Pozdro
Konto usunięte
2011-04-22, 16:02
prawdziwa masa techniki się nie boi