

Nawet byłbym w stanie uwierzyć, że nikt nie zginął. W późnych latach 90', na Airshow w Mielcu (w którym produkowano też antki) miałem możliwość być pasażerem pokazowego przelotu, pamiętam do dziś
Solidna maszyna.

mireczek86 napisał/a:
Wygląa na straszny wypadek.
Tak mogłoby się wydawać.
An-2 jest ewenementem- pozostaje sterowny nawet przy 60km/h.
Do startu wystarczy mu 150- 200 metrów pasa, do lądowania- niewiele więcej.
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
żmij napisał/a:
Tak mogłoby się wydawać.
An-2 jest ewenementem- pozostaje sterowny nawet przy 60km/h.
Do startu wystarczy mu 150- 200 metrów pasa, do lądowania- niewiele więcej.
Dziękuję za wyjaś nienie daje piwko, za super wiedze.
Latałem tym ścierwem w latach '80-tych.
Wcale mi nie żal rozbitego, naprodukowali ich tysiące i nie chcą zdychać.
Wcale mi nie żal rozbitego, naprodukowali ich tysiące i nie chcą zdychać.