Dzisiaj w pracy, z racji tego iż pracuje z nami kilku kitajcow, wyskoczyłem z zapytaniem do Johna:
Any jokes?
Na co John z pokerface'm oznajmił:
I could make an Asian joke but that would be wong of me...
w LG na produkcji zapierda.a
podpis użytkownika
2hard.pl
@up
za pierd co?
podpis użytkownika
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.
Niech zap🤬la gdzie chce, przynajmniej nie za marne złotówki....
A................o
2013-02-11, 0:35
kiepski żart.
Nie znam angielskiego.
C🤬j tam, dam piwo zeby wstydu nie było.
chodzi o to "wong" ?
podpis użytkownika
Weź daj mi spokój.
Y................8
2013-02-11, 1:21
@mikEWrona chodzi o to, że John za długo spędził z kitajcami, i zaczyna po ichniejszemu nawijać ^^
Dla tępych.
Wong jest podobne do Wrong
A Wong jest jak Smith dla anglików.
D................i
2013-02-11, 3:16
Ale macie naj🤬e. Pracuje gdzie chce, w jakim kraju chce i nic ci do tego. Nie biorę zasiłków z twoich podatkow i generalnie nie robię nic żebyś mógł mieć do mnie pretensje. Każdy ma prawo mieszkać gdzie chce i robić to co chce. Typowy internetowy plebs rzucający oklepanymi sloganami.
C................n
2013-02-11, 11:33
c🤬jowy dowcip
S................u
2013-02-11, 16:25
I wanted to tell you a gay joke, butt fuck it.
W................s
2013-02-11, 19:00
KomentującyPanicz napisał/a:
Dzisiaj w pracy, z racji tego iż pracuje z nami kilku kitajcow, wyskoczyłem z zapytaniem do Johna:
Any jokes?
Na co John z pokerface'm oznajmił:
I could make an Asian joke but that would be wong of me...
Ahhhh ten Johny
"Opowiedziałbym dowcip o Azjatach, ale nie wiem, czy to by było na miejsiu ci na winoś."