

podpis użytkownika
We know they are lying.
They know they are lying.
They know that we know they are lying.
We know that they know that we know they are lying.
And still they continue to lie.
Mało kto potrafi pić z taką gracją.
To sztuka sama w sobie!


Wódka ruski standard i wsi jasne i miły akcencik na koniec
On jest Norwegiem


wódka nazywa się ruskij standard. Niestety jak każdy dzieciak lat 80tych zamiast szlifować angielski uczyłem się cyrylicy


podpis użytkownika
Okres ważności moich postów kończy się z chwilą ich opublikowania

wódka nazywa się ruskij standard.
To ja nie chcę wiedzieć, ile ma procent

Jaki on jest k🤬a żałosny, nie da się tego oglądać.
A co, żal cię ściska śmieciu, że typ w tym wieku odporny na mróz jeździ sobie na łyżwach po zajebistych fiordach a ty w wieku 23 lat siedzisz p🤬do przy kompie, jesteś gruby a jedyne co widziałeś to swoje szare blokowisko? To twoje życie jest żałosne, wiesz o tym dobrze





Mój dobry kolega miał w gimnazjum i liceum ruski. Koniec końców miał poziom B2 czyli umiał go całkiem nieźle. Po studiach zaczął szukać roboty zaprosili go na rozmowe do Polsko-Rosyjskiej firmy transportowej gdzie miał być sieciowcem. No ale że to był czas dopiero po studiach to zachlał pałe dzień wcześniej. Rano ubrał się w garniak umył żeby 2 razy i pojechał. Przed samym budynkiem zaczął mu wjeżdżać kac i się pożygał. Pewnie waliło mu z gęby tym bełtem niesamowicie, starał się siedzieć jak najdalej się dało. No ale jak już przyszedł to poszedł porozmawiać. Sprawdzwali też mu jezyk rosyjski i powiedzieli, że się odezwą. Po dwóch tygodniach powiedzieli, że go chcą ale on odmówi bo znalazł już inną robote. Do tej pory się śmiejemy, że dodatkowym atutem w ruskiej firmie było chlanie wódy. Taka historyjka.
Ty kolegów nawet pewnie nie masz, wymyślona historia...