Czyli jak zrobić dobry Prank, przy okazji nikogo nie obrażając.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
42 minuty temu
Jeżeli to jest dobry prank to Bongman jest naprawdę mistrzem kawałów
Cytat:
No nie wiedziałem że ass to po angielsku osioł
Debilu... Ass to dupa, w tym przypadku to ty jesteś osioł...
@deliriumpermanent Masz rację. Nie wiem po co robią filmy z tak dużą ilością fps skoro ludzki mózg sobie z nimi nie radzi. W niektórych telewizorach nawet muszą sztucznie dodawać rozmycie obrazu bo głowa boli.
0:50 tak będzie wyglądać niedługo każda niemka po obecnym "wzbogacaniu kulturowym". W sumie... to na korzyść biorąc pod uwagę ich urodę
Cytat:
No nie wiedziałem że ass to po angielsku osioł
Cytat:
Debilu... Ass to dupa, w tym przypadku to ty jesteś osioł...
![]()
Właśnie wszedłeś na nowy poziom debilizmu. Donkey i ass mówi się na osły. To ,że ass oznacza dupę to też fakt. Na tym polega ten dowcip jełopie. Baby myślą ,że on gada o ich dupach a on idzie do osła.
Masz rozkminę na cały dzień aby to przetłumaczyć z sensem na angielski: Jeśli facet nie może to morze czerwone?
@binladdden Pozwolę sobie zacytować kogoś mądrego:
oko wszystko co widzi przez 124 sekundy zlepia w jedno. >Stąd jest rozmycie poruszających się obiektów. Nie widzimy ich ostro. Pozwolę sobie wtrącić się do dyskusji tytułem uzupełnienia i sprostowania. Jestem fizjologiem i zajmuję się m.in. teorią i badaniem zmysłu wzroku człowieka. Otóż nieprawdą jest, że oko (wzrok, mózg) rejestruje obraz np. 24 razy na sekundę. W ogóle w taki sposób go nie rejestruje. Dane analizowane są w sposób ciągły, oraz w zależności od treści (zawartości) obrazu różnie w różnych jego częściach. Wszystko to odbywa także się przy współudziale mikroruchów gałki ocznej. Inaczej mówiąc, obraz budowany jest nieprzerwanie na bieżąco a nie jakimiś interwałami czasowymi jak np. w kamerze filmowej. Jest to bardzo skomplikowany a zarazem fascynujący proces, który ciągle odkrywa nowe tajemnice. Natomiast górna granica percepcji częstości jest parametrem mierzalnym - w pomiarach używa się stroboskopów oraz innych przyrządów, w tym także kinetoskopów, pracujących na zasadzie takiej samej jak projektor filmowy, a ostatnio także urządzeń komputerowych. Średnia granica percepcji częstości jest trochę inna dla zmian natężenia światła (ok.60 Hz) a inna dla zmian przestrzennych czyli ruchu (ok.75 Hz). Innymi słowy, człowiek dostrzega migotanie żródła światła do ok.65 Hz, oraz różnice w płynności filmu wyświetlanego klatkami do ok.75 Hz. Stosowana w kinie częstość 24 kl.sek. to zaledwie dolna granica, przy której ruch jest płynny w większości scen. Właśnie występujący w obu - syntetycznym i filmowym - przykładach p.Piotra Wilka ruch poziomy jest szczególnie "wrażliwy" na zbyt niską częstość klatek i doskonale widać, że 25 kl.sek. nie wystarcza aby był płynny. Oczywiście podane liczby to wartości średnie, przy odchyleniach osobniczych dochodzących nawet do 30%. Pozdrawiam serdecznie uczestników grupy, którą jako amator kina czytam zawsze z zainteresowaniem, szczególnie gorące dyskusje o filmie LOTR
Jakub Zieliński
oko wszystko co widzi przez 124 sekundy zlepia w jedno. >Stąd jest rozmycie poruszających się obiektów. Nie widzimy ich ostro. Pozwolę sobie wtrącić się do dyskusji tytułem uzupełnienia i sprostowania. Jestem fizjologiem i zajmuję się m.in. teorią i badaniem zmysłu wzroku człowieka. Otóż nieprawdą jest, że oko (wzrok, mózg) rejestruje obraz np. 24 razy na sekundę. W ogóle w taki sposób go nie rejestruje. Dane analizowane są w sposób ciągły, oraz w zależności od treści (zawartości) obrazu różnie w różnych jego częściach. Wszystko to odbywa także się przy współudziale mikroruchów gałki ocznej. Inaczej mówiąc, obraz budowany jest nieprzerwanie na bieżąco a nie jakimiś interwałami czasowymi jak np. w kamerze filmowej. Jest to bardzo skomplikowany a zarazem fascynujący proces, który ciągle odkrywa nowe tajemnice. Natomiast górna granica percepcji częstości jest parametrem mierzalnym - w pomiarach używa się stroboskopów oraz innych przyrządów, w tym także kinetoskopów, pracujących na zasadzie takiej samej jak projektor filmowy, a ostatnio także urządzeń komputerowych. Średnia granica percepcji częstości jest trochę inna dla zmian natężenia światła (ok.60 Hz) a inna dla zmian przestrzennych czyli ruchu (ok.75 Hz). Innymi słowy, człowiek dostrzega migotanie żródła światła do ok.65 Hz, oraz różnice w płynności filmu wyświetlanego klatkami do ok.75 Hz. Stosowana w kinie częstość 24 kl.sek. to zaledwie dolna granica, przy której ruch jest płynny w większości scen. Właśnie występujący w obu - syntetycznym i filmowym - przykładach p.Piotra Wilka ruch poziomy jest szczególnie "wrażliwy" na zbyt niską częstość klatek i doskonale widać, że 25 kl.sek. nie wystarcza aby był płynny. Oczywiście podane liczby to wartości średnie, przy odchyleniach osobniczych dochodzących nawet do 30%. Pozdrawiam serdecznie uczestników grupy, którą jako amator kina czytam zawsze z zainteresowaniem, szczególnie gorące dyskusje o filmie LOTR
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie