Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Wiewór 2016-08-12, 9:39 28
co za j🤬a idiotka co ona k🤬a odp🤬liła?

podpis użytkownika

Każdy myślący człowiek jest ateistą.
-Ernest Hemingway

***** ***
Zgłoś
Avatar
nowynick 2016-08-12, 9:43 5
Up

panikuje
Zgłoś
Avatar
Joystick466 2016-08-12, 9:45 2
Oczywiście, że baba, lepiej się utopić
Zgłoś
Avatar
oleyu 2016-08-12, 10:16 6
Podobno w takiej sytuacji trzeba strzelić z liścia.
Zgłoś
Avatar
nowynick 2016-08-12, 10:26 26
oleyu napisał/a:

Podobno w takiej sytuacji trzeba strzelić z liścia.



pod wodą? Powodzenia
Zgłoś
Avatar
NastyRascal 2016-08-12, 11:26 1
bedzie miala uraz do wody i do konca zycia sie juz nie umyje.
Zgłoś
Avatar
SanicHegehog 2016-08-12, 12:38 117
Tak to jest jak się lampi tylko pod siebie, bezmózg jeden. Nie widzi znaków dawanych przez osoby z ekipy, a potem nagle podniesie łeb i nie widzi nikogo (ludzie bez doświadczenia/przeszkolenia nie mają zwyczaju patrzeć do góry, tylko szukają wokół siebie).

Panika, ciśnienie "trzysta na pięćset", wrażenie że człowiek się dusi, odruchowo wyrzuca z ust automat (jako rzecz rzekomo blokującą oddech), ściąga gogle (kolejna irracjonalna akcja, wtedy do kompletu nie widać absolutnie NIC). Człowiek staje się ślepy + nie umie oddychać i zostaje mu tylko iść na dno. Oczywiście ci, co zaczęli wypływać, nie są bez winy. Bezwarunkowo powinno się otrzymać potwierdzenie od osoby z ekipy, że przyjęła komunikat o wypłynięciu/zmiany kierunku/zanurzeniu. Gdyby osoba nagrywająca wypływała regulaminowo (patrząc w górę, ręka wyciągnięta w kierunku lustra), to w momencie połapania się, że baby nie ma, nie byłoby po co płynąć z powrotem.

Nurkując z akwalungiem ZAWSZE utrzymuje się kontakt wzrokowy z kimś, a jak się chce na coś pogapić, to się cyklicznie sprawdza gdzie jest ktoś z ekipy / reszta zespołu nurkowego, ew. łapie się kogoś za kamizelkę/rękę. Panika, wraz z narkozą azotową, odpowiada za bardzo duży procent utonięć, nawet w dość płytkich zbiornikach.

I tak, jestem ekspertem.
Zgłoś
Avatar
madufo 2016-08-12, 14:44 1
Do kolegów na górze, trzeba kogoś dosłownie nap🤬lać pod wodą ile wlezie żeby się ogarnął. Jeżeli dzieje się to bezpośrednio na zbiorniku trzeba liściami kogoś ogarniać. Ci którzy ratują topielców często giną (mówie o przypadkowych osobach) nie dlatego, iż nie umieją pływać tylko dlatego, że osoba tonąca panikuje i topi tą drogą
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2016-08-12, 14:49 6
To aż tak zła sytuacja na tym basenie olimpijskim?
Zgłoś
Avatar
fortunately 2016-08-12, 14:52 1
no pokazywali sobie wszyscy kciukiem ze ida do gory, to i poszli...

masakra, nawet podstawowych znakow pod woda nie znaja...
Zgłoś
Avatar
Symbian 2016-08-12, 15:02 13
ej k🤬a mam internet światłowodowy 600mb na p🤬loną sekunde . komputer budowany na i7 oraz karcie graficznej od zielonych , chłodzenie wodne . Człowiek chce sobie odpalić film w dobrej jakości na monitorze 144hz ależ k🤬a z pomocą przybywa player sadistica i przywołuje mnie do porządku .

podpis użytkownika

Wchodzi bóg do lekarza ....

a lekarza też nie ma .
Zgłoś
Avatar
mieszalniapasz 2016-08-12, 15:18 2
Mleko na gazie zostawiła

podpis użytkownika

Z c🤬jem i z prądem żartów nie ma!
Zgłoś
Avatar
SanicHegehog 2016-08-12, 15:21 12
Symbian - jak się ma neta w Sosnowcu na metry bieżące, to się nie ma co dziwić
Zgłoś
Avatar
Sebor1995 2016-08-12, 16:10
Usmialem sie.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie