Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Konto usunięte 2025-06-28, 11:16
Aaltonen napisał/a:

Latający potwór spaghetti osądzi Twoją niewiarę. To jedyny prawdziwy Bóg niewierny głupcze. Wiesz czemu jezus nie pokazuje się od dwóch tysięcy lat i nie wrócił jak zapowiadał?



Może zwyczajnie zaspał do roboty?
Zgłoś
Avatar
azerbah 2025-06-28, 11:19
wilkoala napisał/a:

Jakie to typowe że wszyscy głęboko wierzący i czujący potrzebę nawracania, zawłaszczają sobie moralność, etykę i sumienie jako pochodzącą tylko od Boga. Typowe jest również odnoszenie się do konsekwencji niewiary, straszenie karą oraz gra na najniższych instynktach jakim jest strach. Typowe jest również wskazywanie wroga, żeby reszta stada wiedziała kogo winić za niepowodzenia i zło jakie ich dotknęło.
Tak jak to zrobiłeś ze mną, nie powiedziałem złego słowa o chrześcijanach, ż🤬dach czy muzułmanach, ale zostałem "upadłym zwierzęciem moralnym" który sobie tam folguje, masturbuje i w ogóle nie jest cnotliwy. To nie wiara jest tu problemem, tylko Ty.



Oczywiście, że "moralność pochodzi od Boga" - bo jeśli nie, to zostaje jedynie „podoba mi się / nie podoba mi się,” czyli "relatywizm", w którym każda zbrodnia może zostać uznana za "subiektywną ekspresję". Bez Boga nie ma dobra. Jest tylko "opinia silniejszego".

"Strach przed Bogiem" nie jest graniem na instynktach - to "jedna z cnót wiary" (Psalm 111:10). To nie panika. To "świadomość, że On jest święty, a my nie jesteśmy centrum wszechświata".

A co do „zwierzęcia” - jeśli sam twierdzisz, że pochodzisz od małpy, to nie oburza cię porównanie, tylko fakt, że ktoś "potraktował twoją logikę poważnie".

Nie walczymy z tobą. "Nie z ciałem i krwią, ale z zwierzchnościami i mocami ciemności" (Efezjan 6:12).
Nie ty jesteś wrogiem. Wrogiem są "kłamstwa, które ci wmówiono, i duchy, które się z nich żywią".
Jeśli to cię rani, to nie przez pogardę. Tylko dlatego, że "prawda boli, zanim zacznie leczyć".

Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2025-06-28, 11:24
azerbah napisał/a:

Oczywiście, że "moralność pochodzi od Boga" - bo jeśli nie, to zostaje jedynie „podoba mi się / nie podoba mi się,” czyli "relatywizm", w którym każda zbrodnia może zostać uznana za "subiektywną ekspresję". Bez Boga nie ma dobra. Jest tylko "opinia silniejszego".

"Strach przed Bogiem" nie jest graniem na instynktach - to "jedna z cnót wiary" (Psalm 111:10). To nie panika. To "świadomość, że On jest święty, a my nie jesteśmy centrum wszechświata".

A co do „zwierzęcia” - jeśli sam twierdzisz, że pochodzisz od małpy, to nie oburza cię porównanie, tylko fakt, że ktoś "potraktował twoją logikę poważnie".

Nie walczymy z tobą. "Nie z ciałem i krwią, ale z zwierzchnościami i mocami ciemności" (Efezjan 6:12).
Nie ty jesteś wrogiem. Wrogiem są "kłamstwa, które ci wmówiono, i duchy, które się z nich żywią".
Jeśli to cię rani, to nie przez pogardę. Tylko dlatego, że "prawda boli, zanim zacznie leczyć".



No i na tym możemy zakończyć dyskusje, zamiast odpowiedzi dostałem kategoryczne zaprzecznie i garść natchnionych p🤬letów.
Mimo wszystko z Bogiem i szczęścia życze.
Zgłoś
Avatar
azerbah 2025-06-28, 11:30
wilkoala napisał/a:

No i na tym możemy zakończyć dyskusje, zamiast odpowiedzi dostałem kategoryczne zaprzecznie i garść natchnionych p🤬letów.
Mimo wszystko z Bogiem i szczęścia życze.



I to właśnie pokazuje, że jesteś ślepy. A ślepy nie może prowadzić ślepego, bo jak powiedział Jezus: „Obydwaj w dół wpadną” (Łk 6:39).

Twoje „odpowiedzi” to nie prawda. To zadufanie w siebie i alergia na to, co święte. Ale mimo tego…

Błogosławię cię w Imię Jezusa Chrystusa, Syna Boga Najwyższego.
Niech otworzy twoje oczy, zanim sam staniesz przed Nim.
Bo nawet najbardziej zbuntowane serce może zostać przemienione. Ale tylko, jeśli przestanie walczyć z Prawdą.
Zgłoś
Avatar
Aaltonen 2025-06-28, 11:46 3
azerbah napisał/a:

I to właśnie pokazuje, że jesteś ślepy. A ślepy nie może prowadzić ślepego, bo jak powiedział Jezus: „Obydwaj w dół wpadną” (Łk 6:39).
Twoje „odpowiedzi” to nie prawda. To zadufanie w siebie i alergia na to, co święte. Ale mimo tego…
Błogosławię cię w Imię Jezusa Chrystusa, Syna Boga Najwyższego.
Niech otworzy twoje oczy, zanim sam staniesz przed Nim.
Bo nawet najbardziej zbuntowane serce może zostać przemienione. Ale tylko, jeśli przestanie walczyć z Prawdą.



Jesteś najlepszym przykładem tego jak szkodliwa jest religia i co robi z mózgu.

Dlatego trzeba walczyć z tym gównem jak tylko się da.
Zgłoś
Avatar
azerbah 2025-06-28, 11:51
Aaltonen napisał/a:

Jesteś najlepszym przykładem tego jak szkodliwa jest religia i co robi z mózgu.

Dlatego trzeba walczyć z tym gównem jak tylko się da.



Mówisz jak prawdziwy Rzymianin. Nie ten z marmuru i prawa, ale ten z czasów, gdy przybijał sprawiedliwego do krzyża i cieszył się z ciszy po Jego ostatnim oddechu.
Pełen pogardy, przekonany o własnej racji, a ślepy na to, że służysz nie rozumowi, tylko ciemnościom, które ci szepczą, że jesteś wolny.
Ale nie jesteś. Jesteś sługą ciemności, a twoje własne słowa są łańcuchami.
Walczysz z religią? Nie.
Walczysz z Bogiem, a to jest bitwa, którą człowiek przegrywa zawsze.
Nie dlatego, że Bóg cię nienawidzi. Ale dlatego, że ty odrzucasz rękę, która mogła cię wyrwać z ognia.
Zgłoś
Avatar
Aaltonen 2025-06-28, 11:53 2
azerbah napisał/a:

Mówisz jak prawdziwy Rzymianin. Nie ten z marmuru i prawa, ale ten z czasów, gdy przybijał sprawiedliwego do krzyża i cieszył się z ciszy po Jego ostatnim oddechu.
Pełen pogardy, przekonany o własnej racji, a ślepy na to, że służysz nie rozumowi, tylko ciemnościom, które ci szepczą, że jesteś wolny.
Ale nie jesteś. Jesteś sługą ciemności, a twoje własne słowa są łańcuchami.
Walczysz z religią? Nie.
Walczysz z Bogiem, a to jest bitwa, którą człowiek przegrywa zawsze.
Nie dlatego, że Bóg cię nienawidzi. Ale dlatego, że ty odrzucasz rękę, która mogła cię wyrwać z ognia.



Naprawdę nadajesz się na leczenie psychiatryczne.
Zgłoś
Avatar
azerbah 2025-06-28, 11:55
Aaltonen napisał/a:

Naprawdę nadajesz się na leczenie psychiatryczne.



Leczyć trzeba nie mnie, a mentalność (mindset), którą reprezentujesz. To właśnie ludzie odrzucający prawdę i szydzący z każdego, kto ją głosi, popychają ten świat ku ruinie.
Zgłoś
Avatar
ArkSa 2025-06-28, 13:03 2
wilkoala napisał/a:

No i na tym możemy zakończyć dyskusje, zamiast odpowiedzi dostałem kategoryczne zaprzecznie i garść natchnionych p🤬letów.
Mimo wszystko z Bogiem i szczęścia życze.



Dla mnie najzabawinejsze są zawsze te argumenty, że gdyby nie wiara to ludzie byliby źli, nie byłoby pokoju na świecie
Czyli jedyne, co trzyma takich ludzi przez byciem złym to strach przed jakimś bogiem(bo wiele religii właśnie w ten sposób egzekwuje"dobro"). Jakoś niewierzący potrafią być dobrzy dla innych, bez takiego bata nad sobą, ale jak widać dla niektórych bat jest konieczny.
Mimo, że jedyne w co wierzę, to w matematykę, to wydaje mi się, że religia jest potrzebna, bo potrafi, w pewnym sensie, egzekwować chociaż trochę bycie lepszym człowiekiem dla innych., przez osoby głupsze, z niższych warstw społecznych(nie mam zamiaru nikogo obrazić).
Zgłoś
Avatar
Damianos88 2025-06-28, 13:31
W sumie lepiej się tak zdziwić niz się nie zdziwić w ogóle 😉
Zgłoś
Avatar
Mocade 2025-06-28, 16:26
azerbah napisał/a:

To nie jest dyskusja o teorii ani opiniach. Stoimy przed faktem dokonanym.
Bóg istnieje, objawił się, przemówił, działa, zbawił i zapowiedział sąd.
A razem z tym faktem istnieje też miejsce oddzielenia od Niego. Piekło, nie jako bajka, ale konsekwencja odrzucenia źródła życia.
To nie „czy” istnieje.. To jest to co zrobisz z tym, że istnieje.





Weź się zabij.
Zgłoś
Avatar
azerbah 2025-06-28, 19:48
Mocade napisał/a:

Weź się zabij.



Boli c🤬a?
Zgłoś
Avatar
PutinToSmiec 2025-06-28, 23:15
Co za debil pisał ten kawał
Jak ATEISTA moze isc do nieba ? Jak juz to do piekła . Debile j🤬i .

[ Dodano 2025-06-28, 23:17 ]
azerbah napisał/a:

Mówisz jak prawdziwy Rzymianin. Nie ten z marmuru i prawa, ale ten z czasów, gdy przybijał sprawiedliwego do krzyża i cieszył się z ciszy po Jego ostatnim oddechu.
Pełen pogardy, przekonany o własnej racji, a ślepy na to, że służysz nie rozumowi, tylko ciemnościom, które ci szepczą, że jesteś wolny.
Ale nie jesteś. Jesteś sługą ciemności, a twoje własne słowa są łańcuchami.
Walczysz z religią? Nie.
Walczysz z Bogiem, a to jest bitwa, którą człowiek przegrywa zawsze.
Nie dlatego, że Bóg cię nienawidzi. Ale dlatego, że ty odrzucasz rękę, która mogła cię wyrwać z ognia.



Jezeli isnieje uniwersum zydowskie to po smierci ide do piekła .. przejmuje cały podziemny p🤬lnik i bede przesladował takich z🤬baow jak Ty xd
Zgłoś
Avatar
azerbah 2025-06-28, 23:23
PutinToSmiec napisał/a:

Co za debil pisał ten kawał
Jak ATEISTA moze isc do nieba ? Jak juz to do piekła . Debile j🤬i .
Jezeli isnieje uniwersum zydowskie to po smierci ide do piekła .. przejmuje cały podziemny p🤬lnik i bede przesladował takich z🤬baow jak Ty xd



Prawda jest taka, że wszyscy będziemy sądzeni w dniu sądu.
A ty nie masz tu żadnej władzy nade mną. Należę do Jezusa Chrystusa
Zgłoś
Avatar
Geraldinio 2025-06-29, 2:52 1
Ja p🤬lę, to był zwykły piątkowy suchar, a wy zrobiliście z tego wojnę religijną
Nie istnieje żaden bóg, ogarnijcie się, to bzdura, by kontrolować ciemne masy niewykształconych ludzi.

[ Dodano 2025-06-29, 10:55 ]
azerbah napisał/a:

Prawda jest taka, że wszyscy będziemy sądzeni w dniu sądu.



Ja nie będę, nie idę na tę imprezę, wolę sobie pograć na kompie w swojej piwnicy.

podpis użytkownika

Si vis pacem, para bellum.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie