

PsikutaBezS napisał/a:
A po co chodzi się do cyrku?
Z dziećmi? Dla rozrywki.
Zobaczą klauna, żonglera, kontorsjonistę, akrobatę...
Dla dzieci to wielkie przeżycie – tym większe, im mniej lat mają.
W tych... prymitywniejszych jeszcze są sceny z dręczeniem zwierząt (potoczna nazwa: tresura), więc jako Sadol nie powinieneś pytać.

Daleko ciekawiej było gdy na arenie słonie popierdywały.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
Uderzył o ziemię lekko bo go towarzysze wychamowali kosztem zerwanych ścięgien i naciągniętych mięśni. Oi długo L4 się szykuje.