PKP jeszcze brakuje do najgorszego. W Australii szyna kolejowa przebiła podłogę pociągu. Niestety nie hard, nikt nie zginął.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2014-03-08, 17:47
Szczęście, że nie była jadowita.
konto usunięte
2014-03-08, 18:08
jakaś mała ta szyna
Taaa szyna kórwa ;D Łeb masz jak szyna ;D
konto usunięte
2014-03-08, 19:39
W Polsce by pomalowali i walili ściemę że dodatkowa poręcz dla niepełnosprawnych. Sprytnie
U nas na szczęście takie rzeczy są niemożliwe pociągi ledwo przekraczają 50 km/h
konto usunięte
2014-03-08, 20:32
może i ktoś to nazwał szyną, ale na pewno nie jest to szyna jezdna, go na nią działa niemała grawitacja i poza tym nie tak łatwo ją wygiąć
Bardziej obręcz zestawu kołowego.
przecież to zewnętrzna obręcz z koła , podobna rzecz przytrafiła się temu pociągu co tak się wykoleił kiedyś że aż wiadukt ściął, pod Eschede to było bodajże
konto usunięte
2014-03-09, 2:55
A kanara jak widać to nie obchodzi.
konto usunięte
2014-03-09, 11:30
Czy to nie jest przypadkiem wielki insekt, który zaraz wszystkich zje??
Poprzedni taki przypadek nie skończył sie tak szczęśliwie. Konduktor uznał że nie jest to powodem by zatrzymywać pociąg. Ale szyna miała inne plany, po paru km o coś zawadziła, wykoleiła skład a cały pociąg zatrzymał się na moście.