

Pewnie przed chwilą mijali jakieś bmw

podpis użytkownika
I tak to jest.
Bul_od_bytu napisał/a:
Daj kamienia to p🤬lnę
Rzyga się za drzwi, a nie na nie. Kompletnie naj🤬y wracając taryfą wymusiłem postój na trasie Łazienkowskiej i rzygałem na prawym pasie bo nie byłem w stanie przejść przez barierkę by rzygnąć do Wisły, ale NIE DO K🤬A SAMOCHODU!
Na tym polega odpowiedzialność
Ja myślałem że odpowiedzialność polega na tym żeby w ogóle nie zwracać tego co się wypiło wraz z obiadem, ale co ja tam wiem za młody jestem

Ach wspomnienia. Pamiętam jak z kumplem wracałem taxi do domu po imprezie, kumpel chciał puścić pawia ale szyby nie otworzył. Widok i mina złotowy bezcenna 😂
Maryja-Dziewica-69 napisał/a:
Ja myślałem że odpowiedzialność polega na tym żeby w ogóle nie zwracać tego co się wypiło wraz z obiadem, ale co ja tam wiem za młody jestem
To nie kwestia odpowiedzialności, ale braku przewidywania. Żeby wiedział, że ten ostatni mu zaszkodzi, to by go na początku wypił.