Przecież oni nie mają amunicji w tej broni xD To wszystko pokazówka państwa z dykty. Niestety Polacy po okresie PRLu nabrali wielu bolszewickich naleciałości - jedną z najgorszych jest paniczny strach przed jakąkolwiek odpowiedzialnością. Żołnierze nawet na poligonie nie dostają amunicji "bo jeszcze ktoś karabin upuści, wystrzeli i ło jezu a jezu". Zobaczcie ile rabanu i rozkmin było z tym ukradzionym jak się okazało karabinem BOR. Niestety wojsko to nie jest łatwa profesja. Ludzie giną, dochodzi do wypadków, coś upadnie, coś wybuchnie, coś się rozbije, coś czasem wystrzeli. Są to normalne zjawiska we wszystkich poważnych armiach Świata. Nic nie dzieje się tylko w armiach, które nic nie robią. Tylko polskie pustaki tego nie rozumieją. Stąd obsrani, że "coś" się może stać wysyłają na granicę ludzi bez amunicji.
Nasza strażniczka opatruje rannego a te dzikusy w nią dzidami rzucają. Co tam się dzieje! QURWA !
Wydaje mi się, że hasło klucz to P R O W O K A C J A
Ruskim o to chodzi
Czy ci żołnierze mają pistolet na wodę, że boją się go użyć?
Przecież to jest naruszenie granic państwowych.
Ciekawe jak by wtedy otworzyć granicę żeby weszli a później seriami odszczelić. Weszli by, czy nie ?
Swego czasu pewien gość wymyślił świetną metodę na takich przybyszów.. nazywał się Vlad Palownik.. i pewnie nie spodziewacie się.. ale ten przydomek nie jest przypadkowy. Był Hospodarem Wołoskim (nie mylić z Włochami).. i był on inspiracją dla postaci słynnego Drakuli. Nie widzę powodów aby nie wrócić do wspaniałej rumuńskiej tradycji.. i nie postawić przy granicy trochę naostrzonych pali
Wydali prawie 2 miliardy złotych na płotek, a wystarczy lewarek samochodowy i przechodzą jak chcą bo pręty lewarkiem wyginają