
Pogotowie gazowe nie może zakręcić dopływu,mieszkańcy,sami nie wiedzą co się dzieje a urząd miasta doastarcza ewakuowanym ciastka,jako posiłek...
podpis użytkownika
AVEpodpis użytkownika
AVEpodpis użytkownika
Sialallalalapodpis użytkownika
Wymyj zęby, mój siwek lubi czyste stajnie...podpis użytkownika
Tutaj Kolekcjapodpis użytkownika
Najmroczniejsze czeluście piekieł zerezerwowane jest dla tych,Już tłumacze, późne lata 80, geodeta przyjeżdża zainwentaryzować sieć gazową. Stoi majster i kreśli mu coś na gruncie nogą, szlaczki przecięcia - geodeta mierzy, pytając jak głęboko idzie gaz - 1,35 odpowiada majster klepka. Geodeta robi mapkę i do widzenia. (dokładność +-1m)
Kto jest winny? Już wam mówię, jeśli tylko wydano mapy na których ten gazociąg się znajduje, i jeśli ten gazociąg jest naniesiony z dokładnością +-1m to koparkowy. Tak sadole, koparkowy nie ma prawa kopać w zasięgu 1m od sieci lub urządzenia podziemnego(chyba że łopatą).
Jeśli urządzenia nie ma, to i tak koparkowy bo nie zachował ostrożności, jak będzie miał łeb na karku to wp🤬li ze sobą geodetę który się podpisał pod mapą do celów projektowych. A największe jaja są ja w ogóle takiej mapy nie było, bo takie cuda też się zdarzają.
A co do tych zasuw - ja sobie nie wyobrażam jak oni by to mieli konserwować, jeśli o 3/4 istnieniu gazownia nie ma pojęcia, albo jest jedna osoba na cały rejon , która się orientuje - pan Czesiu, ale akurat jest na urlopie.
To samo jest z wodociągami i telekomunikacją - chociaż w wypadku przerwania wodociągu czy telefonu nic się nie dzieje poważnego, i nie zagraża to nikomu.
Z mojego doświadczenia wynika, że najlepsze mapki ma energetyka. o dziwo. - przynajmniej na moim terenie.
Pozdrowienia od geodety.
podpis użytkownika
Sialallalala