19
244
A no tak, bo po węglowych elektrowniach to fiołki na terenie zaczynają wyrastać. Tak samo dzięki spalinom z kominów. P🤬lnijcie się w łeb, nawet eko rozwiązania NIE MOGĄ być eko, bo życie każdego organizmu polega na jakimś wykorzystaniu zasobów. Trzeba tylko szacowac kiedy, co, jak się opłaca. I tyle.
P🤬lone donkiszotowskie ruskie trolle. Z wiatrakami walczą w oparciu o teorie spiskowe propagowane przez korporacje paliw kopalnych. Zaraz ktoś napisze że wiatraki zabijają tysiące ptaków (polecam zapoznać się z tym pożal się boże "badaniem") oraz cierpi na bóle głowy czy inne suchoty (histeria propagowana przez jedno babsko, przed jej "wykładami" dosłownie nikt nie zgłasza żadnych objawów, czysty efekt anebo). Bo lepiej palić wunglem, bo to tradycja i szkoda górników, a gaz jest "naturalny". Gdyby ciemnogród nie blokował elektrowni jądrowych moglibyśmy się już dawno wypiąć na tą ruską k🤬ę, ale oczywiście nie, bo tempaki nie nie chcą czytać, wystarczy że usłyszą "Czarnobyl". Efekt cieplarniany to dokładnie to na co (niestety) zasługujemy. 
"Stwierdzenie że zabijasz to co kochasz obowiązuje w obie strony."
"Oto twoje życie mijające z każdą minutą."
podpis użytkownika
"W miarę posuwania się po osi czasu szansa na przeżycia spada w końcu do zera dla każdego.""Stwierdzenie że zabijasz to co kochasz obowiązuje w obie strony."
"Oto twoje życie mijające z każdą minutą."
Dzisiaj napisał/a:
Zielona energia k***a jego mac
Ramiona wiatrakow nie nadaja sie do ponownego przetworzenia (recyclingu) wiec.. takie zdemontowane ramiona trzeba k***a jego mac zakopac. W samych tylko stanach (US and A) w ciagu kilku lat - okolo 8000 takich ramion zostanie zakopanych pod ziemia.
W Europie - okolo 4000 ramion w ciagu JEDNEGO roku bedzie gdzies zakopane - znajac zycie sk***ysyny z wiejskiej przyklepali juz temat - zeby smietniskiem byla Polska :/
Takie ramiona rozkladaja sie przez okolo 2.5 pierdyliona lat (plus minus 1 pierdylion) ch*j wie jak to wplynie na glebe, wody gruntowe itd ale podejrzewam, ze ludzie maja na to wyj***ne.
Zielona energia i ch*j...
ale zdajesz sobie sprawę, że te wiatraki to są zamiast czegoś, na przykład zamiast kolejnej elektrowni na wungiel? czy nie bardzo? dobry populizm, rzucić k🤬a fotę bez żadnego kontekstu "o patrzcie, takie zielone a magicznie nie rozpływają się w powietrzu"
vanTerrier napisał/a:
ale zdajesz sobie sprawę, że te wiatraki to są zamiast czegoś, na przykład zamiast kolejnej elektrowni na wungiel? czy nie bardzo? dobry populizm, rzucić k🤬a fotę bez żadnego kontekstu "o patrzcie, takie zielone a magicznie nie rozpływają się w powietrzu"
zdajesz sobie sprawe, ze bredzisz?
Wiatraki zamiast elektrowni weglowych? Jesli nie masz pojecia o czym mowisz to naprawde szkoda zaczynac temat i nie chodzi mi o to, ze jestem "wielkim" ekspertem i nie zrozumiesz czy cos, poprostu wytlumaczenie wszystkiego zajeloby sporo czasu itd a mozliwe, ze tego komentarza nie przeczytasz a nawet jesli - to po co sie produkowac.... skoro nie jest to jakas sprawa, na ktora warto tracic czas na sadolu
W duzym skrocie - mylisz sie. To jakby napisac, ze samochody elektryczne sa zamiast samochodow spalinowych? Niby ekologiczne itd. ale nie do konca