

Mieszkam w Norwegii na stałe od kilkunastu lat. Mamy tutaj samą "zieloną " energię w postaci elektrowni wodnych - bo ciągle leje oraz wiatrowych - bo wieje. No i jak płaciliśmy 0.40nok za 1kwh tak odkąd Covid się pojawił cena skoczyła do nawet 7nok za kWh.
Co ma covid do wiatraka? Nie muszę panom tłumaczyć bo każdy wie że nic.
Co ciekawe - sprzedają ten prąd taniej innym państwom bo mają go za dużo

A teraz wisienka na torcie - ceny zaczęły się normować i spadły do 1.50nok za kWh i zgadnijcie co się stało?
Rosja zakręciła gaz Polsce. Co ma gaz do wiatraka? No właśnie! Nic! Bo w Norwegii nie ma gazu, wszystko jest na prąd.
No i co się stało? No przecież prąd poszedł w górę i cyk - 3 koronki za kWh i rośnie

łopata największej w europie turbiny ma aż 107m


Powiem wam coś sadystycznego.
Mieszkam w Norwegii na stałe od kilkunastu lat. Mamy tutaj samą "zieloną " energię w postaci elektrowni wodnych - bo ciągle leje oraz wiatrowych - bo wieje. No i jak płaciliśmy 0.40nok za 1kwh tak odkąd Covid się pojawił cena skoczyła do nawet 7nok za kWh.
Co ma covid do wiatraka? Nie muszę panom tłumaczyć bo każdy wie że nic.
Co ciekawe - sprzedają ten prąd taniej innym państwom bo mają go za dużo
A teraz wisienka na torcie - ceny zaczęły się normować i spadły do 1.50nok za kWh i zgadnijcie co się stało?
Rosja zakręciła gaz Polsce. Co ma gaz do wiatraka? No właśnie! Nic! Bo w Norwegii nie ma gazu, wszystko jest na prąd.
No i co się stało? No przecież prąd poszedł w górę i cyk - 3 koronki za kWh i rośnie
Oczywiście, że wszystko jest ze sobą powiązane. Tak jak sam napisałeś Norwegia sprzedaje energię. Funkcjonuje w ramach europejskiego systemu energetycznego oraz np giełdy NordPool. Jak w innych krajach zaczyna brakować energii to automatycznie cena energii zaczyna rosnąć ale tylko do pewnego momentu - który jest uwarunkowany zdolnościami przesyłowymi --> więcej się sprzedać nie da. Przy nieograniczonych zdolnościach przesyłowych cena energii w Europie byłaby w każdym kraju/obszarze handlowym taka sama. Norweskie, Szwedzkie (wodne elektrownie zbiornikowe) i częściowo Austriackie i Szwajcarskie (elektrownie szczytowe-pompowe) pełnią rolę bufora dla zmienności generacji OZE - oczywiście bufor ten ma swojego ograniczenia ale jest konsekwentnie rozbudowany.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie