92-letni pilot niewielkiego samolotu gładko posadził maszynę na pasie startowym lotniska na Florydzie. Tuż przed lądowaniem zgłosił przez radio problem z wysunięciem podwozia. Próby awaryjnego uruchomienia mechanizmu spełzły na niczym i samolot musiał lądować "na brzuchu". Doświadczenie i zimna krew zaprocentowały - lądowanie wypadło po mistrzowsku, a świadkowie nagrodzili sędziwego pilota brawami.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:23
92 lata ma to już mu było wszystko jedno czy mu się uda, czy mu się nie uda, ale jakoś pykło
DariuszX napisał/a:
@pkh Tylko, że ten Wrona trochę innej klasy samolotem lądował
wrona mial dodatkową parę skrzydeł (swoją) więc miał łatwiej
Jak będę mieć 92 lata to też sobie wyrobie licencje pilota zaocznie po pracy.
Mam nadzieje że nie obejrzy tego, Miłościwie nam panujący Donald T
bo będzie się szykowała podwyżka wieku emerytalnego
bo będzie się szykowała podwyżka wieku emerytalnego
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie