

To pewnie 10-ty w tym tygodniu. Gość się załamał - ile razy można furę naprawiać?
Wiecie dlaczego ?
Ano dlatego żeby nikt nie powiedział iż wyszedł bez szwanku, więc jeśli ktoś go pozwie o uszkodzenie ciała, on sam może wkręcać że też ucierpiał....
W chinach tak mają. Trochę jak piłkarze pozorujący ból , tyle że faulujący też się turla z bólu.
Ano dlatego żeby nikt nie powiedział iż wyszedł bez szwanku, więc jeśli ktoś go pozwie o uszkodzenie ciała, on sam może wkręcać że też ucierpiał....
W chinach tak mają. Trochę jak piłkarze pozorujący ból , tyle że faulujący też się turla z bólu.
Tylko jedną ręką ledwo dotyka kierownicę tak jakby w drugiej miał telefon i był w niego wpatrzony, typowy tirowiec debil.