17
298
zyzyryxy napisał/a:
nie backflip na deskorolce, tylko salto bez deskorolki!
Backflip był. Co nie zmienia faktu, że gostek żwawo poleciał...
Co to k***** ma być?! On powinien wyj*bać mordą o podłogę i zgubić kilka zębów.
Ciekawe ile razy się wyj🤬 zanim mu wyszło...no ale brawo, brawo
Czlowiekpingwin napisał/a:
Co to k***** ma być?! On powinien wyj*bać mordą o podłogę i zgubić kilka zębów.
Proszę, o to osiągnięcia "hejtera":
tylko przyszedł i już gimbusi...
backflip czy nie piwko się należy 
. sadze ze większość przy próbie tego wyladowała by na hardzie 
. sadze ze większość przy próbie tego wyladowała by na hardzie
Zabił się? Nie. Połamał? Nie. Więc co to k🤬a robi na głównej?
Wszystko c🤬j.
podpis użytkownika
Stultitia morbus est animi.Wszystko c🤬j.
to nie byl backflip 
tylko jakies salto w tył ale nie zmienia to faktu ze gosc rozwalil system moj krzywy kregoslup od kompa sie wygina tylko w jedna strone, wiec cos takiego bym nie zrobil
tylko jakies salto w tył ale nie zmienia to faktu ze gosc rozwalil system moj krzywy kregoslup od kompa sie wygina tylko w jedna strone, wiec cos takiego bym nie zrobil