
Jest to fotografia urzędowego dokumentu pobranego w okienku od pani w białostockim oddziale sanepidu


Nie dziwię się, jak musiałem jakiś okres chodzić do sanepidu w B-stoku to raz widziałem panią co napchała gównem całą probówkę i było widać jak po zamknięciu troszkę na boki powychodziło. Jak wyszła to pękaliśmy ze śmiechu (ja i 2 panie w rękawiczkach
)
Dodam, też że kupkę zrobiłem raz, podzieliłem do 3 probówek i 2 trzymałem w lodówceWspółlokator się wk🤬ił
![]()
podpis użytkownika
"Ziemia jest zimna, ziemia jest słodka. Więc kop w niej dół, żydku kop." - Jonathan Littel "Łaskawe"woreczki są..To w białymstoku nadal są kubeczki? Nie ma patyczków do wymazów?