Spotyka się Juliusz Słowacki (JS) ze swoją koleżanką (K) pisarką:
(JS) - Ty słuchaj, napisałem nową książkę. Nazwałem ją "Balladyna". Chcesz to dam Ci do przeczytania, to ocenisz.
(K) - No dobra. Dawaj
Spotykają się po pewnym czasie:
(JS) - I jak ci się podobała?
(K) - no tragedia, po prostu tragedia
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2013-02-20, 22:36
Balladyna - tragedia w pięciu aktach, napisana przez Juliusza Słowackiego tak dla nie kumatych.
konto usunięte
2013-02-20, 23:32
Dobre, dostaniesz buziaka od pani od polskiego, tylko opowiedz jej to po lekcji...żebyście się razem pośmiali. powodzenia!
konto usunięte
2013-02-21, 0:33
BukaMuka napisał/a:
Balladyna - tragedia w pięciu aktach, napisana przez Juliusza Słowackiego tak dla nie kumatych.
Pisze się "niekumatych" a nie "nie kumatych".
Tak dla niekumatych.
konto usunięte
2013-02-21, 10:45
Słowacki to komercyjna gnida, nie napisał nic ciekawego, moze mi wyssac bączka z dupy
Henek Sienkiewicz
konto usunięte
2013-02-21, 19:06
koperfilc napisał/a:
Pisze się "niekumatych" a nie "nie kumatych".
Tak dla niekumatych.
A mówi się "zajebiściej" czy "bardziej zajebiście"?
Dla mnie "zajebiściej" brzmi "bardziej zajebiście"
No suchar, po prostu suchar.
konto usunięte
2013-02-21, 19:11
konto usunięte
2013-02-21, 19:12
tak mi się skojarzyło

.
huhuhu...humanistyczne zarciki precz.
konto usunięte
2013-02-21, 19:59
Prawie jak Bongman
konto usunięte
2013-02-21, 20:02
myślałem że BongMan
konto usunięte
2013-02-21, 20:41
sprawdzilem czy nie Bongman
konto usunięte
2013-02-21, 21:31
@up
jakaś przerwa na nocnej zmianie w McDonaldzie, że pozwalasz sobie na taki elaborat?