Tak mi się przypomniało właśnie na temat smarowania pleców balsamem
A mi się przypomniał inny klasyk...
Od 0:47 ale śmiało można obejrzeć cały
konto usunięte
2012-08-16, 16:57
Mężczyzna na plaży zachodzi do stanowiska ratowników.
- Panowie ratownicy, nie macie przypadkiem zapałek?
- Proszę oto zapałki. Daj Pan papierosa, zapalimy.
- Proszę bardzo - mężczyzna częstuje ratowników papierosami. Zapalają, przez chwilę delektują się aromatem tytoniu.
- Jak leci, panowie? Jakie nastroje? - pyta.
- No, tak sobie. Pracujemy pomalutku...
- Lato w tym roku okropnie gorące, oddychać nie ma czym...
- Strasznie. Spaliliśmy się przy tej robocie od tego cholernego słońca, upały, upały... Koszmar!
- A płacą chociaż dobrze?
- Żartujesz Pan? Ledwo można związać koniec z końcem...
- Taa i te ceny złodziejskie...
- Taa. Ciężko. Ale chłopaki, przyszedłem do Was w konkretnej sprawie. Przykro mi, że i ja wam głowę zawracam, ale tam, gdzie ta zielona boja, teściowa mi się topi...
konto usunięte
2012-08-17, 10:06
macleod Moge prosić o nazwę tego serialu?
wojtek0598 napisał/a:
macleod Moge prosić o nazwę tego serialu?
Żartujesz?

Toż to klasyk nad klasykami
- Świat według Bundych (org. "Married...with children")