

Dobrze,że nic się nie stało- może delikatnie zdarty lakier,nawet lampy całe.
Małpy mają skoki po drzewach świetnie opanowane, muszą jeszcze poćwiczyć skoki na motocyklu

Prawilne chłopaki od razu stawiają go do pionu, żeby się nie zastał. Inaczej mógłby jeździć na wózku.
Aż mama krzyczy: "Bambo, łobuzie!''
A Bambo czarną nadyma buzię.
A Bambo czarną nadyma buzię.
Ktoś powinien z całej siły kopnąć go ten śmierdzący łep, jak w pewnym filmie.
coś tu śmierdzi....motor przygniótł go tylnym kołem a po cięciu już przednim hmm....