Przychodzi facet do baru i pyta barmana:
-Dzień dobry, czy macie Lech Free?
-Niestety nie ale na zapleczu mamy bezdomnego kota to mogę podać panu jego siki.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2017-06-09, 12:05
Przychodzi facet do baru i pyta barmana:
-Dzień dobry, czy macie Lech Free?
-Pan się pomylił, bar dla pedałów jest obok.
Stary, przebiłeś Ratoshiego...
-Dzień dobry, czy macie Lech Free?
-Jasne, że mamy!
konto usunięte
2017-06-09, 13:43
Przychodzi facet do baru i pyta barmana:
-Dzień dobry, czy macie Lech Free?
-A ciężko było powiedzieć ojcu o swojej orientacji?
Przychodzi facet do baru i mówi do barmana:
- Dzień dobry, dlaczego ten bar nazywa się "Pod dwoma pedałami"?
- Proszę zaczekać, zapytam żonę. Jóóózeeeek..!
Przychodzi facet do baru i pyta barmana:
-Dzień dobry, czy macie Lech Free?
- Przykro mi, Lechu sam w trumnie nie leżał.
konto usunięte
2017-06-09, 16:20
-Dzień dobry, jest Lech Free?
-Spóźnił się pan 5 minut. Właśnie odjechała szambiarka, która wywiozła cały zapas.
Aż musiałem się przejść po pokoju.
Poszla baba po mleko I dostala z banki
konto usunięte
2017-06-09, 21:19
Inna wersja tego żartu:
Przychodzi facet do baru i pyta barmana:
-Dzień dobry, czy macie Lech Free ?
-Bar dla homoseksualistów znajduje się dwie przecznice dalej.
konto usunięte
2017-06-09, 21:37
Kot mieszkający na zapleczu nie może być bezdomy, przecież mieszka na zapleczu...