


W końcu odpadli, teraz przynajmniej będzie normalny finał

Padłem po golu Torresa. Nie przypuszczałem, że takie drewno jeszcze kiedyś strzeli bramkę



twojamatkajestgruba napisał/a:
A tak mnie natchnęło.
Nie jestem fanem ani anatyfanem tego klubu.
a ja jestem antyfanem;)
W ogóle nie kibicuje jakimkolwiek ligowym rozgrywkom w piłce nożnej ale do tej pory nie mogę zrozumieć skąd to poczucie lepszym kibica 'niesezonowego'. Sport to sport przecież grają po to żeby na nich patrzeć czy to co tydzień czy raz do roku.
Jakiś procent dochodu klubu macie z tego nap🤬lania na 'sezonowców'?
Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.
Jakiś procent dochodu klubu macie z tego nap🤬lania na 'sezonowców'?
podpis użytkownika
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne.Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.
Jaranie się klubem ze swojego miasta jeszcze jestem w stanie zrozumieć gdyż sam ten etap w życiu przeszedłem. Natomiast jaranie się klubami z Anglii, Hiszpanii czy innych Włoch tudzież Anglii jest dla mnie przynajmniej egzotyczne.
podpis użytkownika
21 = 3 * 7
bartek160 napisał/a:
Motyw napewno jest z Heroes III ;D piwo za to ;DCzy motyw komunikatu nie jest z Heros III ?
Nostry napisał/a:
Jaranie się klubem ze swojego miasta jeszcze jestem w stanie zrozumieć gdyż sam ten etap w życiu przeszedłem. Natomiast jaranie się klubami z Anglii, Hiszpanii czy innych Włoch tudzież Anglii jest dla mnie przynajmniej egzotyczne.
Nie sądzisz, że w przypadku oglądania jakiejkolwiek zagranicznej ligi zawsze lepiej jest kibicować jednemu z klubów, niż oglądać dla samego oglądania?
Nostry napisał/a:
Jaranie się klubem ze swojego miasta jeszcze jestem w stanie zrozumieć gdyż sam ten etap w życiu przeszedłem. Natomiast jaranie się klubami z Anglii, Hiszpanii czy innych Włoch tudzież Anglii jest dla mnie przynajmniej egzotyczne.
Więcej razy tego państwa się wcisnąć nie dało ?
