

piąteczek wieczór, początek megaweekendu, knajpka, kumple, kumpele, piwka... edzio w tym czasie wytrwale wrzuca na sadola... ale to mnie nazywacie piwniczakiem hipokryci...

A w basenie wlasnie sie zdarzył incydent kałowy z bólu, ale koleś udaje ze nic go nie boli
Zaraz pojdzie do pokoju i tam bedzie sie zwijac z bólu.

Zaraz pojdzie do pokoju i tam bedzie sie zwijac z bólu.
Znawca_Cipek napisał/a:
Jezeli dom sie wlasnie zwolnil, to ja chetnie przytule.
z tego co pamietam to ty prytulac lubisz ale nieprzytomne panny na imprezach
