

co prawda to prawda
nic dodać nic ująć
Edit:
Aż mi się zachciało w BF 1942 ponap🤬lać

Edit:
Aż mi się zachciało w BF 1942 ponap🤬lać

podpis użytkownika
Husqvarna SM 125 S

BF1942 - Całe dzieciństwo w to nap🤬lałem, a że komp był słaby to mapy się długo ładowały i spędziłem pierdyliard godzin na słuchaniu tegoż kawałka



Nieźle się z tego pośmiałem. BF 2142 jak dla mnie wciąż jest niepobity pod względem grywalności przez resztę gier z serii.A i theme też ma najlepszy.Jestem ciekaw co za kretyn stoi za pomysłem zeszmacenia muzycznie tej genialnej nuty w BF 3 i BF 4.
BF2 ma najlepszy thema
podpis użytkownika
Bóg stworzył ludzi, a Samuel Colt uczynił ich równymi.

BF2 potrafiłem nucić każda melodie przed załadowaniem mapy obojętnie czy to było strike at karkand ( granade at karkand) czy Zatar westlands. BF2 najlepszy BF i do niego te mody :d
Zajebiste. Pośmiałem się, bo też tak czuję.
Ale tak na poważnie, to zacząłem grać w BF-a od BF2 i majac potem wszystkie wydania ze wszystkimi mapami, dochodzę do wniosku, że BF4 nie jest taki zły.
Ale tak na poważnie, to zacząłem grać w BF-a od BF2 i majac potem wszystkie wydania ze wszystkimi mapami, dochodzę do wniosku, że BF4 nie jest taki zły.
@marcikonik
Dzięki kolego! Zawsze grałem w to właśnie w okresie świątecznym. Wrócą dobre wspomnienia:)
Dzięki kolego! Zawsze grałem w to właśnie w okresie świątecznym. Wrócą dobre wspomnienia:)


BF3:
Kup grę za 130zł, potem B2K za 50zł, by mieć normalne, duże mapy, a potem PREMIUM za 170zł by grać w to gówno, żeby chociaż coś zabić i mieć aktualizacje (mapy oraz naprawa bugów). No kuhwa 350zł by grać w to i nie być zabijanym przez premium. Dla mnie to zwykły Pay2Win. Valve'owi płacisz raz 5$ za np. SC:GO a masz nowe mapy, bronie i pathe cały czas. A nie k🤬a EA gejms. Płać i płacz.
Tak samo z "nowoczesnym symulatorem wielkiego miasta" o powierzchni... 4km^2. Ja p🤬lę... Też trzeba płacić za dodatki... A jak BF4 nie wyszedł nawet to już sprzedawali dodatki.
NIGDY WIĘCEJ NIE DOTKNĘ ea.
Kup grę za 130zł, potem B2K za 50zł, by mieć normalne, duże mapy, a potem PREMIUM za 170zł by grać w to gówno, żeby chociaż coś zabić i mieć aktualizacje (mapy oraz naprawa bugów). No kuhwa 350zł by grać w to i nie być zabijanym przez premium. Dla mnie to zwykły Pay2Win. Valve'owi płacisz raz 5$ za np. SC:GO a masz nowe mapy, bronie i pathe cały czas. A nie k🤬a EA gejms. Płać i płacz.
Tak samo z "nowoczesnym symulatorem wielkiego miasta" o powierzchni... 4km^2. Ja p🤬lę... Też trzeba płacić za dodatki... A jak BF4 nie wyszedł nawet to już sprzedawali dodatki.
NIGDY WIĘCEJ NIE DOTKNĘ ea.