Zauważyliście, że tam dzieciaki nie wyją jak syrena jak się wyjebią tylko bawią się dalej?
Nic mi nie jest!!! Nic mi nie jest!!! Ałaaa.....
Dzieciak twardszy od większości sadoli.
K🤬a, a u nas synek się wywróci przy 3 km/h na łące i od razu w ryk.
podpis użytkownika
"Oto i on. Boski prototyp. Mutant, który nie wszedł do masowej produkcji. Zbyt pokrecony, by życ i zbyt rzadki, by umrzeć." - Hunter S. Thompson
Ale urwał! Pięknie nim zarzucało, a i finał solidny
podpis użytkownika
Lie, rape, steal and murder, smile, applaud, love, hail.
K🤬a wyrzygalem kawe na klawiature
Pamiętam w dzieciństwie, że często gęsto wywalaliśmy się na rowerach, spadaliśmy z daszków, drzew, itp. i rzadko kiedy ktoś z płaczem leciał do domu. Człowiek się otrzepał, starł liściem krew z łokci i bawił się dalej. Wieczorem tylko się nasłuchał od mamy, że taka niedorajda się w końcu połamie albo zabije.
Najgorszy był żużel który trzeba było potem wyciągać igłą spod skóry na kolanach czy rękach.
jak bieda, rower ma to już burżuazja, no chyba , że kradziony
Może i biedniejsze, ale chyba trochę szczęśliwsze niż te zombie XXI w. z tabletami i srajFonami za 3,5 koła, co?
WeedLover napisał/a:
K🤬a, a u nas synek się wywróci przy 3 km/h na łące i od razu w ryk.
Nie potrafisz sobie bachora wychowac, to masz....
Solarium express
Konto usunięte
2017-06-07, 15:44
Za sam opis należy się piwo.
A za przykład hardego synka, to już nawet takie za piątaka.
I to są normalne dzieci

Po 15stce tylko połowa będzie ćpała, a nie każdy