

Człowiek poszedł na studia, myślał, że nogi Boga złapał, młodość w bibliotekach spędził - a potem w pracy musi się użerać z takimi



Kurde, co za zbieg okoliczności. Akurat trzy dni temu robiłem tą misję
@up no to faktycznie w c🤬j zbieg okoliczności... ja wczoraj jadłem w macu.
duży smok pracuje dla policji, uwaga na typa
podpis użytkownika
Życie to zupa, a ja mam widelec
Takie coś jest fajnie bo nikomu nie szkodzi nie tak jak te zj🤬e sranki co "o ciekawe co sie stanie jak zabiore małpie telefon"
Jedyne co dobre w tym 'pranku' to wspomnienie tej zajebistej scenki z San Andreas.

Spoko materiał, kiedyś to oglądałem i w sumie mi sie podobał. Ale za przeproszeniem CO TO MA DO K🤬Y NĘDZY WSPÓLNEGO Z SADOLEM I CZARNYM HUMOREM PRZY OKAZJI?
Maść zaaplikuje sobie sam, dziękuję, dobranoc.
Maść zaaplikuje sobie sam, dziękuję, dobranoc.