

S_Z_A_L_O_N_Y napisał/a:
Takie zielone, to żaba czy pająk?
a widziałeś poza czarnobylem żabę z sześcioma łapami?
I jeszcze kreatura skacze, strach podejść i go przykryć kubkiem żeby ktoś to wyniósł...
outsidethebox86 napisał/a:
I jeszcze kreatura skacze, strach podejść i go przykryć kubkiem żeby ktoś to wyniósł...
Jakim kubkiem???
Tylko i wyłącznie, kubota jest rozwiązaniem.

Autor napisał/a:
Jakim kubkiem???
Tylko i wyłącznie, kubota jest rozwiązaniem.
Heh dziękuję za radę, ale czasem może coś pójść nie tak i pająk i tak przeżyje uderzenie klapkiem, a wtedy spieprzy gdzieś i weź usiądź sobie spokojnie. A tak to nakrywam kubkiem i czekam na męża albo wołam sąsiada

outsidethebox86 napisał/a:
wołam sąsiada
sąsiad lepszy od męża ale jest pewne ryzyko...

Halman napisał/a:
sąsiad lepszy od męża ale jest pewne ryzyko...
Mąż nie zawsze jest pod ręką po prostu, tak ciężko się domyślić?
Autor napisał/a:
Jakim kubkiem???
Tylko i wyłącznie, kubota jest rozwiązaniem.
Jak zabic Człowieka Pająka?
Człowiekiem Kapciem.
Halman napisał/a:
a widziałeś poza czarnobylem żabę z sześcioma łapami?
Marihuano dożylnie, nieuku jeden. Pajunki mają osiem (8) odnóży. Osiem, nie 6...
KrystekKrystek napisał/a:
Marihuano dożylnie, nieuku jeden. Pajunki mają osiem (8) odnóży. Osiem, nie 6...
a w czarnobylu ty był?