

kaju182 napisał/a:
Sp🤬alaj. Straciłem 2 minuty życia na czekanie aż coś ich p🤬lnie. Wyjdź!
Dokąd mam sp🤬alać?
Twój pierwszy post, jakże wartościowy

Jaja i p🤬da wielkości tych wielorybów. Bym się zesrał na ich miejscu

podpis użytkownika
Better dead than red!
A niby czego tu się bać? Wywrotki na kajaku? Doświadczony kajakarz szybko by się podniósł. Więc o co kaman z tymi "jaja i c🤬a ze stali"? Może jeszcze welona w akwarium się wystraszysz?

Pełen luzik, jeszcze cwaniaczek do laski mówi: "Gilgaj go gilgaj."



dogip napisał/a:
A niby czego tu się bać? Wywrotki na kajaku? Doświadczony kajakarz szybko by się podniósł. Więc o co kaman z tymi "jaja i c🤬a ze stali"? Może jeszcze welona w akwarium się wystraszysz?
ty byś się pewnie nie bał nawet jak byś został połknięty przez tego wieloryba. Żył byś sobie w nim jak ojciec pinokia.. Nie znoszę takich napinaczy i hoiraczków. Pewnie jesteś jak ten mały pies szczekający za bramą, szczekasz jak brama jest zamknięta, jak się otworzy to sp🤬alasz.. A bać się można, że taki wieloryb zrzuci z kajaka i ogonem kark skręci np...
a później opowiadaj przy wódeczce znajomym, że pływałeś na wielorybie
coś pięknego


gozdek napisał/a:
ty byś się pewnie nie bał nawet jak byś został połknięty przez tego wieloryba. Żył byś sobie w nim jak ojciec pinokia.. Nie znoszę takich napinaczy i hoiraczków. Pewnie jesteś jak ten mały pies szczekający za bramą, szczekasz jak brama jest zamknięta, jak się otworzy to sp🤬alasz.. A bać się można, że taki wieloryb zrzuci z kajaka i ogonem kark skręci np...
Coś mi się wydaje, że ktoś tu się napina
