Policjant zatrzymuje blondynę jadącą samochodem (wiem wiem, powinna w kuchni siedzieć).
- Dzień dobry, dokumenty proszę
- Yyyyhmm, co?
- Dowód, prawo jazdy
- Oh my gosh.. zapomniałam..
Policjant rozpina rozporek i wyciąga pytona, na to blondi:
- Ojojoj, znowu alkomat
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Luis
2010-12-27, 14:35
od kiedy policjanci noszą węże w rozporkach? fiuta mu urwało czy coo....
konto usunięte
2010-12-27, 16:10
Stare , ale ładnie opowiedziane , poproszę w wersji fotokomiksowej , to postawie piwo
konto usunięte
2010-12-28, 1:20
@donwasyle
ja się zastanawiam skąd twoi starzy mają ciebie, bo napewno nie jesteś z "naturalnej produkcji"
oczywiście nie ubliżam twoim starym bo to całkiem mili panowie
Jadą blondynki i przewożą narkotyki, zaptrzymuje je policja. Widze ze coś jest nie tak mówią:
-Trzepiemy czy trzepiecie?
wchodzi blondynka na sadistica...