


Nie widzę nic śmiesznego w tym zdjęciu.
Podejrzewam, że ktoś pomylił słowo "mormon" (członek pewnej religii) z "moron" (kretyn).
I to jestem w stanie uznać za śmieszne
Podejrzewam, że ktoś pomylił słowo "mormon" (członek pewnej religii) z "moron" (kretyn).
I to jestem w stanie uznać za śmieszne
Czepiasz sie
P Pozatym przyznanie sie do tego ze jest sie mormonem = z tym zę ejst sie kretynem ;]


Oczywiście że się czepiam.
Czepiam się, bo ktoś źle zinterpretował napis (co sugeruje komentarz nad zdjęciem). A to czy ktoś uważa przyznanie się do bycia mormonem za równoznaczne z przyznaniem się do bycia kretynem, czy nie to, już inna kwestia.
Jestem pewna, że ktoś już pomyślał o koszulce z napisem "i'm a moron" i przy dłuższych poszukiwaniach na pewno można by takie zdjęcie znaleźć. Dlatego błędna interpretacja mnie nie śmieszy.

Czepiam się, bo ktoś źle zinterpretował napis (co sugeruje komentarz nad zdjęciem). A to czy ktoś uważa przyznanie się do bycia mormonem za równoznaczne z przyznaniem się do bycia kretynem, czy nie to, już inna kwestia.
Jestem pewna, że ktoś już pomyślał o koszulce z napisem "i'm a moron" i przy dłuższych poszukiwaniach na pewno można by takie zdjęcie znaleźć. Dlatego błędna interpretacja mnie nie śmieszy.
