Blondynka w samolocie:
- Czy podać Pani coś do picia?
- Tak. Poproszę orange juice, może być jabłkowy.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2015-03-06, 18:36
ale nie dokończyłeś, tam było jeszcze, że musi zadzwonić z Apple.
konto usunięte
2015-03-06, 18:37
ale nie w samolocie to już tak nie zabłyśnie.
konto usunięte
2015-03-06, 18:46
-Blondynki wolą oral juice
konto usunięte
2015-03-06, 19:37
A piłeś sok malinowy z aronii? Nie? T zasuwaj do Biedronki, mają w promocji.
konto usunięte
2015-03-06, 19:47
konto usunięte
2015-03-06, 22:19
konto usunięte
2015-03-06, 23:13
nie szydzę tylko w sposób godny sadola informuję że przeczytałem kiedyś w komiksie
konto usunięte
2015-03-06, 23:19
Czytam "dowcip", nieśmieszny. No suchar twardszy niż stal HSS.
Myślę Bongman.
Przewijam, patrzę na autora i ... zdziwienie okrutne bo jednak nie Bongman.
I za to zaskoczenie piwo!
dalszy ciąg:
- nie mamy jabłkowego
- a co pani poleca?
- ser spod napleta kapitana...
konto usunięte
2015-03-07, 11:58
@up aha aha aha aha śmiejemy się
konto usunięte
2015-03-07, 15:42
Wysyłałem ten kawał do gazetki TipTop z Kauflandu dobre 10 lat temu.
Blondynka w samolot
Słaby żart w sadistic.
Janusz w samolocie:
- Czy podać Panu coś do picia?
- Tak. Poproszę whiskey on the rocks, tylko bez lodu.