Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Bohater
pakicito • 2013-05-16, 19:39
-Dzień dobry, czy to Pan uratował wczoraj mego syna spod lodu?
-Tak, ale nie ma o czym mówić.
-Jak to nie ma o czym mówić? A gdzie, k🤬a, czapeczka?
Zgłoś
Avatar
s................r 2013-05-16, 19:45 37
autentyk pewnie to typowe polskie zachoawanie. Teraz mówie serio
Zgłoś
Avatar
p................u 2013-05-16, 20:03 3
Trzeba jeszcze dodać: a jak się pochoruje to przyniosę Panu paragon za leki!!!
Zgłoś
Avatar
c................s 2013-05-16, 20:09
staatveger, weź ty się już k🤬a zamknij. Czy Ty nie jesteś Polakiem?
Zgłoś
Avatar
b................k 2013-05-16, 20:14
Odp🤬lcie od Polaków wielcy patrioci...
Zgłoś
Avatar
m................9 2013-05-16, 20:19 26
ces napisał/a:

staatveger, weź ty się już k🤬a zamknij. Czy Ty nie jesteś Polakiem?

zostaw tą srake w spokoju, to jest zwykły troll, znudzi mu się
Zgłoś
Avatar
n................e 2013-05-16, 22:01
Kiedyś na jakiś rodzinny obiad wpada spóźniony dziadek, jeszcze przed tym jak usiadł do stołu zaczyna opowiadać sytuację rodem z tego 'dowcipu'. Jechał w okolicach terenów budowlanych (niedaleko są dopiero co wybudowane domki jednorodzinne) i zauważył dziewczynkę uciekającą na rowerku przed psem, nie przed jakimś wielkim bydlakiem ale wystarczającym by dziewczynka wpadła w panikę. No to siup, hamuje od razu (w tym czasie dziewczynka spadła z roweru który wpadł gdzieś w krzaki) i odgania psa, kundel jak go zobaczył już nie był taki pewny swego i po dostaniu jednego czy dwóch butów uciekł z podkulonym ogonem. Z dzieckiem jak to z dzieckiem, pogadał i wydobył numer telefonu, zadzwonił po pogotowie i tak dalej. Karetka na miejscu, zajmują się dziewczynką gdy nagle pojawia się ojciec. Wiecie jakie było jego pierwsze pytanie?
'A GDZIE JEST ROWER?'
Tak wk🤬ionego dziadka to chyba nie widziałem nigdy.
Zgłoś
Avatar
tranzystor 2013-05-16, 22:20 7
pakicito napisał/a:

-Dzień dobry, czy to Pan uratował wczoraj mego syna spod lodu?
-Tak, ale nie ma o czym mówić.
-Jak to nie ma o czym mówić? A gdzie, k🤬a, czapeczka?



Na bank żyda uratował.
Zgłoś
Avatar
~LeweOkoSaurona 2013-05-16, 22:24 7
Cytat:

Na bank żyda uratował.



Dobrze, że nie cygana... tamten by go pewnie okradł i sp🤬olił z powrotem pod lód, polować na następnego bohatera.

podpis użytkownika

Chcesz dołączyć do elitarnej grupy ~Sadystów? Złóż podanie już dziś.
Zgłoś
Avatar
Filus 2013-05-16, 23:55
jakie to polskie..
Zgłoś
Avatar
b................y 2013-05-17, 13:58
Pewien ratownik medyczny opowiadał mi wiele takich historii...przy jednej akcji porozcinali pannie buty, by można było je ściągnąć bez uszkodzenia ciała. Niestety, po odratowaniu poszkodowanej zgłosiła się do niego jej matka, czepiając się go, że buty kosztowały 500 zł. Zrobiła mu kolosalną awanturę o to. Facet się na nią wk🤬ił, zrównał z błotem i dał jej te 500 zł... Dla niektórych liczą się tylko pieniądze, zero wdzięczności.
Zgłoś
Avatar
sesek 2013-05-17, 22:08
Widzę żę kolega też czyta CKM .
Zgłoś