📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
38 minut temu
@Ptoon
Po Twojej wypowiedzi wnioskuję że mogłeś mieć do czynienia z Suworowem i jego "Lodołamaczem" (swoją drogą b.dobra książka).
Po Twojej wypowiedzi wnioskuję że mogłeś mieć do czynienia z Suworowem i jego "Lodołamaczem" (swoją drogą b.dobra książka).
Cytat:
Po Twojej wypowiedzi wnioskuję że mogłeś mieć do czynienia z Suworowem i jego "Lodołamaczem" (swoją drogą b.dobra książka).
Genialna książka, to fakt, ale z gatunku Sci-Fi lub politycznej bujdy. Suworow przecudowne baje pisał, a historycy ze szkół średnich widzę dalej betonowo wierzą w te bzdury.
@qpawas
Jest tam napisane "в крак с времето" co tłumaczy się jako "nadążać za zmianami" (ang. "moving with the times"). Pod oryginalnym tytułem można znaleźć więcej zdjęć, nawet i kupić koszulki.
Jest tam napisane "в крак с времето" co tłumaczy się jako "nadążać za zmianami" (ang. "moving with the times"). Pod oryginalnym tytułem można znaleźć więcej zdjęć, nawet i kupić koszulki.
Jak patrze na komentarze i na ludzi, mam ochotę ponownie uruchomić auschwitz i wysłać pociągami 3/4 społeczeństwa. Straty nie będzie żadnej ale może w kraju sie polepszy!
Grzyb10 napisał/a:
w skrócie nowy reżim na nowe czasy@qpawas
Jest tam napisane "в крак с времето" co tłumaczy się jako "nadążać za zmianami" (ang. "moving with the times"). Pod oryginalnym tytułem można znaleźć więcej zdjęć, nawet i kupić koszulki.
@Ptoon
Fajnie, że przeczytałeś książkę "Lodołamacz" Suworowa ale to nie czyni Cię znawcą tematu.
W całej serii Lodołamacz jest wiele zakłamań i nie należy jej brać tak na poważnie.
Fajnie, że przeczytałeś książkę "Lodołamacz" Suworowa ale to nie czyni Cię znawcą tematu.
@dionizodoros
Problem z twoją wypowiedzią polega na tym, że nie podważasz moich argumentów tylko mój sposób dochodzenia do nich. Podważasz go infantylnie i nienaukowo, bo z twoich wypowiedzi wynika, że nie jestem w stanie przytoczyć żadnego faktu historycznego jeżeli sam nie obserwowałem na żywo danego zdarzenia. Historia to nauka źródłowa polegająca na interpretacji, więc twoje twierdzenia podważają w ogóle sens istnienia historii jako nauki. Prawda jest taka, że nie ma absolutnej prawdy. Ludzie jednak dążą do systematyzowania chaosu rzeczywistości po przez domniemania, interpretacje, schematy, logikę itd. Z takim stopniem relatywizmu jaki ty reprezentujesz dalej siedzielibyśmy w jaskiniach, bo człowiek musiałby co chwilę sprawdzać czy ogień parzy.
A no i ciekawy jestem jak wyglądały/ją twoje lekcje historii. Jak nauczyciel prosił cię żebyś podał przyczyny powstania styczniowego to odpowiadałeś, że nie byłeś w głowach tych ludzi to nie możesz tego wiedzieć?
Problem z twoją wypowiedzią polega na tym, że nie podważasz moich argumentów tylko mój sposób dochodzenia do nich. Podważasz go infantylnie i nienaukowo, bo z twoich wypowiedzi wynika, że nie jestem w stanie przytoczyć żadnego faktu historycznego jeżeli sam nie obserwowałem na żywo danego zdarzenia. Historia to nauka źródłowa polegająca na interpretacji, więc twoje twierdzenia podważają w ogóle sens istnienia historii jako nauki. Prawda jest taka, że nie ma absolutnej prawdy. Ludzie jednak dążą do systematyzowania chaosu rzeczywistości po przez domniemania, interpretacje, schematy, logikę itd. Z takim stopniem relatywizmu jaki ty reprezentujesz dalej siedzielibyśmy w jaskiniach, bo człowiek musiałby co chwilę sprawdzać czy ogień parzy.
A no i ciekawy jestem jak wyglądały/ją twoje lekcje historii. Jak nauczyciel prosił cię żebyś podał przyczyny powstania styczniowego to odpowiadałeś, że nie byłeś w głowach tych ludzi to nie możesz tego wiedzieć?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie