Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Konto usunięte 2013-03-09, 15:43 36
Robili co chcieli, oni i rodzina zdawali sobie sprawę z ryzyka, zginęli, nikomu krzywdy nie zrobili.

Dla mnie osobiście sprawy nie ma.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-03-09, 16:20 1
zaraz gimbazjalni eksperci z sadola wszystko podsumują
Zgłoś
Avatar
macleod 2013-03-09, 16:35 3


To jest chyba najlepszy komentarz...?
Zgłoś
Avatar
Nathaniel_Demerest 2013-03-09, 17:19 6
Piwo za wypowiedz. Mam nadzieje, że znajdzie się jakiś człowiek, który powie to samo w jakimś dużym studiu telewizyjnym.

Ale znając życie.. hieny dziennikarskie ramie w ramie ze "specjalistami", zaczną "wyciągać zwłoki" tych alpinistów, ku uciesze wygłodniałej sensacji siczy.

podpis użytkownika

Zgłoś
Avatar
dirty_pig 2013-03-09, 19:55
Powiem wam z innej beczki. nie ogladam tv nie czytam gazet nie slucham radia. i jak piszecie o tym co beda dziennikarze mowic o jakims wypadku (z reszta dopiero o tym przeczytalem) to mam to gdzies i czuje sie szczesliwszy ze nie wysluc🤬je takich bredni a wyobrazam sobie co tam moze sie dziac.
Zgłoś
Avatar
Pleso93 2013-03-09, 22:49
dirty_pig napisał/a:

Powiem wam z innej beczki. nie ogladam tv nie czytam gazet nie slucham radia. i jak piszecie o tym co beda dziennikarze mowic o jakims wypadku (z reszta dopiero o tym przeczytalem) to mam to gdzies i czuje sie szczesliwszy ze nie wysluc🤬je takich bredni a wyobrazam sobie co tam moze sie dziac.


Jak ja Cię doskonale rozumiem
Zgłoś
Avatar
Pierre d'Ollony 2013-03-09, 22:50
Ktoś może streścić o co chodzi? Nie oglądam telewizji i nie czytam gazet więc nie wiem kompletnie o co biega. Rozumiem, że jakaś wyprawa Polaków na szczyt się nie udała i teraz w mediach rozpętała się wielka gównoburza kto zawinił? Hehe, no to mamy kolejny temat na cały sezon, który przyćmi cuda gospodarcze naszego Wielkiego Wodza
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-03-09, 23:07 2
Zginęli to zginęli, na c🤬j drążyć temat ?
Zgłoś
Avatar
Valdix 2013-03-09, 23:27
Kolejny temat zastępczy dla mediów typu TVNy i inne gotowy...
Zgłoś
Avatar
Robster 2013-03-09, 23:34
Kiedyś gdy słyszałem o tego typu wyprawach i historiach, gdzie mówiono o tym, że 100m przed szczytem ktoś umierał, albo że pokonanie 200m zajmowało cały dzień, myślałem sobie - wolne żarty.

Jakiś czas później oglądałem dokument o himalaistach, którzy mieli niesamowitą kondycję, a na wysokości około 8000m musieli robić sobie 10s przerwę po każdym kroku. Później był jeszcze dokument o skutkach niedotlenienia i o tym, że w takim stanie człowieka gówno obchodzi czy zginie czy nie, po prostu wpada w euforię i nie myśli racjonalnie.

Dlatego wielki c🤬j w plecy miediom, które będą teraz miały z tej historii pożywkę. I co by ludzie nie mówili o tych kalkulacjach, że niby wiedzieli oni jakie ryzyko ponoszą, to żaden z nich nie liczył się pewnie z tym, że zginie. Każdy z nich myślał o Wielkanocy z rodziną i tego jestem pewien.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-03-09, 23:48 1
Chodzi o to, że tych dwóch, którzy mieli siły zostawili towarzyszy na niemal pewną śmierć. Skrajny egoizm. Nie przekonują mnie jakoś gadki o tym, że tam w strefie śmierci każdy myśli tylko o sobie i tak jest ogólnie przyjęte.
Na dodatek nie można ich było zlokalizować, bo jedyny lokalizator GPS(czy nawet nie GPS, tylko GFS), jaki mieli, jeden na całą wyprawę(sic!), zgubili przed atakiem na szczyt...
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-03-10, 0:05
Tego młodszego- Tomka, to żal, bo zaraz zacznie się p🤬lenie owych właśnie "ekspertów" że młody i nieopierzony i nieodpowiedzialny kierownik wyprawy, bo go zabrał. A c🤬j im w dupę.

Za to Berbeka jeżeli osunął się do jakiejś szczeliny, to ma chyba swój wymarzony grób.
Zgłoś
Avatar
zonk 2013-03-10, 0:24
za kilkadziesiąt lat jeśli ich znajdą to będą eksponaty.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-03-10, 1:08 5
torro napisał/a:

Chodzi o to, że tych dwóch, którzy mieli siły zostawili towarzyszy na niemal pewną śmierć. Skrajny egoizm. Nie przekonują mnie jakoś gadki o tym, że tam w strefie śmierci każdy myśli tylko o sobie i tak jest ogólnie przyjęte.
Na dodatek nie można ich było zlokalizować, bo jedyny lokalizator GPS(czy nawet nie GPS, tylko GFS), jaki mieli, jeden na całą wyprawę(sic!), zgubili przed atakiem na szczyt...



Takich wypowiedzi min. dotyczy ten artykuł każdy mądry, każdy wie co NALEŻY zrobić, ale puki się nie znajdziesz w danej sytuacji to c🤬ja wiesz jak byś się sam zachował.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie