



zawsze rozp🤬alał mnie widok psa z tyłu w tym kaszlu. a to żelazko zdjąłem w wałbrzychu, jeszcze w zeszłym roku straszyło

Się śmiejecie, ja tym gównem (tico) rozwoziłem pizze. Lekkie, zwrotne, po mieście można ładnie zapieprzać



the_satyr napisał/a:
@lofix1
czyżby Wałbrzych? ^^
a to żelazko zdjąłem w wałbrzychu, jeszcze w zeszłym roku straszyło
bardzo prawdopodobne (w tle z prawej jest schronisko psów)

sie śmiejecie, ale prawda jest taka, że jak przewożą psa (tego z 4 łapami a nie tego w czapce) to nie potrzebują alfy 159 z dwulitrowym silnikiem.
zwykłe tico też daje rade. W Opolu widziałem swego czasu Cincquecento 700 (!!!) które mnie mijało na sygnale.


Umrzyjcie. Wszyscy.... Za obrażanie Tico.
podpis użytkownika
Są dni, są chwile, są ludzie i są debile!