Ostatni temat cieszył sie zainteresowaniem wiec daje kolejny.
Idealnie wyżłobione otwory i wyszlifowane kamienie za pomocą miedzianych scyzoryków w budowlach z przed 5k lat?
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Ufo im Pomogło tyle w temacie
konto usunięte
2013-06-14, 17:05
nie ufo ,Polacy na czarno
konto usunięte
2013-06-14, 18:02
Pewne osoby dziwi, że kilka tysięcy lat temu ludzie nie byli debilami? I stara się ich zdyskredytować jakimiś wymysłami o pomocy z strony ufoludków. Kpina! Większość starożytnych matematyków miało większą wiedzę, niż współczesny człowiek po studiach. A przekazywana z ojca na syna wiedza rzemieślnicza sprzyjała rozwijaniu wszelkiej maści usprawnień, nawet jeśli byli niepiśmienni. Miało to swój minus, bo wraz z śmiercią ostatniego w rodzie zazwyczaj te sekrety popadały w zapomnienie i ktoś musiał znowu na nowo "odkrywać". Więc nie róbcie z starożytnych amatorów, dobrze znali się na swojej robocie.
I najważniejsze, nie mieli współczesnych nam udogodnień. Przez co ludzka kreatywność i spryt była bardziej rozwinięta by coś zrobić. Teraz ktoś powie "nie mam wiertarki" i olewa zadanie póki jej nie dostanie. A starożytny kombinował jak osiągnąć cel dostępnymi sobie środkami.
Temat jest ciekawy, sam nie wiem jak kiedyś ludzie mogli coś takiego zrobić. Jednak chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że podobnie wygląda sprawa ze stalą damasceńską. Mimo iż jest XXI wiek, Metalurdzy dalej nie mogą zrobić ostrza o takiej samej strukturze i właściwościach mechanicznych. Nie mówiąc już o odtworzeniu technologii produkcji sprzed kilkuset lat.
konto usunięte
2013-06-14, 18:11
Pavel1987 napisał/a:
Temat jest ciekawy, sam nie wiem jak kiedyś ludzie mogli coś takiego zrobić. Jednak chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że podobnie wygląda sprawa ze stalą damasceńską. Mimo iż jest XXI wiek, Metalurdzy dalej nie mogą zrobić ostrza o takiej samej strukturze i właściwościach mechanicznych. Nie mówiąc już o odtworzeniu technologii produkcji sprzed kilkuset lat.
Dokładnie, bo pewna wiedza zanika. Gdy nie ma ludzi by ją dalej przekazywać, lub ludzi by im przekazać. Obecnie kowalstwo jest zawodem wymarłym, ogranicza się do hobbistycznego zajęcia. A każdy taki hobbysta zazwyczaj uczy się sam, czyli nie ma mistrza który nauczył by go sekretów fachu. A następnie taki kowal hobbysta nawet jak coś odkryje przez praktykę to potem zazwyczaj nie ma komu tego przekazać.
Potrzeba matką wynalazku. Dzisiaj wszystko jest gotowe, nawet niektórym ludziom (tzn. kobietom) potrzebne są auta, które same parkują. W erze, kiedy wszystko robią za nas komputery, nasze mózgi będą się kurczyć, a za 100 lat własnoręczne postawienie domu będzie dla wielu sprawką kosmitów.
Ja myślę, że ludzie z przyszłości cofnęli się do starożytności . Nawieźli swoich maszyn, narobili budowli, a następnie część wróciła wraz z maszynami, a część wolała zostać i pomarli w tamtych czasach.
Ciekawe , ale po obejrzeniu bawiłem się suwakiem i tworzyłem muzykę ;D
Czy pan wstawiający komentarz nie wie że miedzianych scyzoryków nie używano przy budowie? Nie wie że prawie do czasu odkrycia odporniejszych stopów były wykorzystywane głównie narzędzia kamienne, a do odcinania bloków kamienia kliny z drewna polewane wodą? Z resztą technika bardzo popularna nawet w średniowieczu przy tworzeniu studni w skalistym podłożu.
Dobrutro napisał/a:
Pewne osoby dziwi, że kilka tysięcy lat temu ludzie nie byli debilami? I stara się ich zdyskredytować jakimiś wymysłami o pomocy z strony ufoludków. Kpina! Większość starożytnych matematyków miało większą wiedzę, niż współczesny człowiek po studiach. A przekazywana z ojca na syna wiedza rzemieślnicza sprzyjała rozwijaniu wszelkiej maści usprawnień, nawet jeśli byli niepiśmienni. Miało to swój minus, bo wraz z śmiercią ostatniego w rodzie zazwyczaj te sekrety popadały w zapomnienie i ktoś musiał znowu na nowo "odkrywać". Więc nie róbcie z starożytnych amatorów, dobrze znali się na swojej robocie.
I najważniejsze, nie mieli współczesnych nam udogodnień. Przez co ludzka kreatywność i spryt była bardziej rozwinięta by coś zrobić. Teraz ktoś powie "nie mam wiertarki" i olewa zadanie póki jej nie dostanie. A starożytny kombinował jak osiągnąć cel dostępnymi sobie środkami.
Chyba czegos nie zrozumiales, co ma wiedza do podnoszenia 1000tonowych blokow? Teraz jest to praktycznie nie mozliwe, wiec w jaki sposob robili to indanie 2/3/4tysiace lat temu? I co nimi kierowalo? czesto pisali ze to juz tu bylo? Do tego dochodzi fakt samej obróbki ktora przy dzisiejszych maszynach jest bardzo trudna
konto usunięte
2013-06-14, 19:05
Swoja droga,widze ze wszyscy tutaj piszą o transportowaniu ciężarów, kiedy to film jest o obróbce kamienia D:
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:14
