

Symbolika, święta geometria, przepowiednie itd itp. Moim zdaniem zajmuj ą się tym ludzie, którzy na siłę próbują udowadniać swoje tezy, często naginając lub pomijając fakty, byle by tylko pasowało to do ich światopoglądu. Jak zwykle sporo ciekawostek, tm razem zahaczających o fantastykę naukową.
Heliar napisał/a:
Symbolika, święta geometria, przepowiednie itd itp. Moim zdaniem zajmuj ą się tym ludzie, którzy na siłę próbują udowadniać swoje tezy, często naginając lub pomijając fakty, byle by tylko pasowało to do ich światopoglądu. Jak zwykle sporo ciekawostek, tm razem zahaczających o fantastykę naukową.
Dokładnie... Równie dobrze możemy wziąć mapę Polski i dowolnie p🤬lnąć kreskę w granicach terytorium, a potem (jeśliby się komuś chciało) sprawdzać, jakie zabytki, jakie dziwne miejsca znajdują się na jej biegu i jakie historie/legendy się z nimi wiążą... Za każdym razem wyjdzie niezły materiał, gdzie dobry bajkopisarz będzie miał spore pole do popisu... A co dopiero w skali światowej?

Lololoney napisał/a:
Dokładnie... Równie dobrze możemy wziąć mapę Polski i dowolnie p🤬lnąć kreskę w granicach terytorium, a potem (jeśliby się komuś chciało) sprawdzać, jakie zabytki, jakie dziwne miejsca znajdują się na jej biegu i jakie historie/legendy się z nimi wiążą... Za każdym razem wyjdzie niezły materiał, gdzie dobry bajkopisarz będzie miał spore pole do popisu... A co dopiero w skali światowej?
Racja. Jak chce się coś naciągnąć, to i eskę na tyłek w rozmiarze M naciągniesz. Spoko, ja lubię improwizację historyczne, nie bijmy za analizowanie, nie mniej tego trąci to nieco przesadą.