

Dobra mysza byla co mało piła i zawsze mówiła dzień dobry, a ten sk🤬iel tak po prostu ją zabił...

Była sobie mysz i spotkała Brytola - pojeba. No, ale w tym wypadku to oksymoron i wystarczy: pojeba.
Temu co zabił ta mysz trzeba spuścić silos że zbożem na głowę.
No to zjaebiscie czysto tam mają jak im myszy pop🤬lają po blacie ...... J🤬e brytyjskie syfy
panar3 napisał/a:
Była sobie mysz i spotkała Brytola - pojeba. No, ale w tym wypadku to oksymoron i wystarczy: pojeba.
Nie Brytola tylko Holendra, a piwo to Hertog Jan (bardzo dobre)