Główna Poczekalnia Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 7 minut temu
🔥 Peszek - teraz popularne
Avatar
Marcin_92 2012-05-04, 18:24 1
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-05-04, 18:32 2
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
Pater patriae 2012-05-04, 20:41
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
angel_punx 2012-05-04, 21:08
Sorry że trochę przydługie ale może powinniśmy my Polacy zrobić to:

Cytat:

Islandczycy sprawili, że rząd, który aprobował pod dyktando światowej finansjery zubożyć islandzki naród zgodnie ze scenariuszem aktualnie "przerabianym" przez Grecję podał się w komplecie do dymisji! Główne banki w Islandii zostały znacjonalizowane i mieszkańcy zdecydowali jednogłośnie zadeklarować niewypłacalność długu, który został zaciągnięty przez prywatne banki w Wielkiej Brytanii i Holandii. Doprowadzono też do powołania Zgromadzenia Narodowego w celu ponownego spisania konstytucji. I to wszystko w pokojowy sposób. To prawdziwa rewolucja przeciw władzy, która doprowadziła Islandię do aktualnego załamania.

Na pewno zastanawiacie się, dlaczego te wydarzenia nie zostały szeroko nagłośnione?
Odpowiedź na to pytanie prowadzi do kolejnego pytania: Co by się stało, gdyby reszta europejskich narodów wzięła przykład z Islandii? Oto krótka chronologia faktów:
Wrzesień 2008 roku: nacjonalizacja najważniejszego banku w Islandii,Glitnir Banku, w wyniku czego giełd zawiesza swoje działanie i zostaje ogłoszone bankructwo kraju.
Styczeń 2009 roku: protesty mieszkańców przed parlamentem powodują dymisję premiera Geira Haarde oraz całego socjaldemokratycznego rządu,a następnie przedterminowe wybory. Sytuacja ekonomiczna wciąż jest zła i parlament przedstawia ustawę, która ma prywatnym długiem prywatnych banków (wobec brytyjskich i holenderskich banków) wynoszącym 3,5 miliarda euro obarczyć islandzkie rodziny na 15 lat ze stopą procentową 5,5 procent. W odpowiedzi na to następuje drugi etap pokojowej rewolucji.
Początek 2010 roku: mieszkańcy zajmują ponownie place i ulice, żądając ogłoszenia referendum w powyższej sprawie.
Luty 2010 roku: prezydent Olafur Grimsson wetuje proponowaną przez parlament ustawę i ogłasza ogólnonarodowe referendum, w którym 93 procent głosujących opowiada się za niespłacaniem tego długu. W międzyczasie rząd zarządził sądowe dochodzenia mające ustalić winnych doprowadzenia do zaistniałego kryzysu. Zostają wydane pierwsze nakazy aresztowania bankowców, którzy przezornie odpowiednio wcześniej uciekli z Islandii.

W tym kryzysowym momencie zostaje powołane zgromadzenie mające spisać nową konstytucję uwzględniającą nauki z dopiero co "przerobionej lekcji". W tym celu zostaje wybranych 25 obywateli wolnych od przynależności partyjnej spośród 522, którzy stawili się na głosowanie (kryterium wyboru tej "25%u2033 - poza nieposiadaniem żadnej książeczki partyjnej - była pełnoletniość oraz przedstawienie 30 podpisów popierających ich osób). Ta nowa rada konstytucyjna rozpoczęła w lutym pracę, która ma się zakończyć przedstawieniem i poddaniem pod głosowanie w najbliższych wyborach przygotowanej przez nią "Magna Carty".

Czy ktoś słyszał o tym wszystkim w europejskich środkach przekazu? Czy widzieliśmy, choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w którymkolwiek programie telewizyjnym?
Oczywiście - NIE! W ten oto sposób Islandczycy dali lekcję bezpośredniej demokracji oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie pokojowo sprzeciwiając się Systemowi. Minimum tego, co możemy zrobić, to mieć świadomość tego, co się stało, i uczynić z tego "legendę" przekazywaną z ust do ust. Póki co wciąż mamy możliwość obejścia manipulacji medialno informacyjnej służącej interesom ekonomicznym banków i wielkich ponadnarodowych korporacji. Nie straćmy tej szansy i informujmy o tym innych, aby w przyszłości móc podjąć podobne działania, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Zgłoś
Avatar
Pater patriae 2012-05-04, 21:21
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-05-04, 21:29
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-05-04, 21:44 1
W Polsce da się żyć. Oczywiście że się da żyć. Tak samo jak kwiat jakoś przeżyje przesłonięty przez drzewa. Uda mu się tam dostać trochę promieni słonecznych, będzie wegetował sobie spokojnie, ale nigdy się nie ROZWINIE. Ktoś tutaj napisał że wystarczy nie być nierobem i nieukiem i się da żyć. Jasne- można sobie się skupić na nauce, dążyć do celu i spokojnie można znaleźć pracę, ale tą samą pracę można wykonać dwa tysiące kilometrów od miejsca zamieszkania za o wiele większe pieniądze, jednocześnie poznając sobie trochę świata oraz rozwijając siebie i swoją karierę. Polska nadal jest krajem bardzo prymitywnym. Dużo wykształconych ludzi, ale mało profesjonalistów. Tak samo uczelnie stoją na niewysokim poziomie. Nie chodzi tu o poziom wymagań czy kształcenia, ale organizacji.

W Polsce studiowałem przez dwa lata na Politechnice Łódzkiej i przez te dwa lata mieliśmy trzy wizyty od naszych potencjalnych pracodawców. Studia były ciekawe etc. Ale nie miały żadnego kierunku. Nie zmierzały w żadną stronę. Sama uczelnia nie starała się zainteresować potencjalnych pracodawców swoim "produktem". Dla porównania na mojej obecnej uczelni (UCC) od samego początku organizowane były co miesiąc różnego rodzaju wizyty, oraz seminaria prowadzone przez ludzi którzy w przyszłości mogliby prowadzić nasze rozmowy kwalifikacyjne. Od początku kadra starała się pokazywać nam jakie są nasze możliwości i co będziemy w stanie zrobić i gdzie możemy wylądować po tych studiach. Człowiek od razu ma konkretny kierunek, ustaloną ścieżkę a to już jest 50% sukcesu. W Polsce bardzo brakuje tego na studiach które w dużej mierze są nauką dla samej nauki.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-05-05, 0:18
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
Phallucifer 2012-05-05, 9:36
Chcialbym zalozyc rodzine, ale taki model 2 + 3. Nie mam na to szans. Jestem, pracowity i posiadam spore doswiadczenie zawodowe oraz wyksztalcenie i w dupie mam nasz kraj
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-05-05, 11:36
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
kawkaman 2012-05-05, 13:17
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś
Avatar
Pater patriae 2012-05-05, 13:39 1
iceman_ napisał/a:



A ja myślę, że wybierając drugi raz PO większość polaków to właśnie półmózgi.
Wszystko zależy od punktu widzenia, może w wwie albo innych dużych miastach ludzie mają trochę szersze horyzonty i widzą co się dzieje, ale na wsiach i w mniejszych miastach życie przeciętnego polaka wygląda tak jak to opisałem w pierwszym poście.

Aha, i nie jestem za PISem, po prostu nie rozumiem jak można ponownie wybrać te same osoby które kompletnie się nie sprawdziły podczas pierwszej kadencji.



No to kogo mieli wybrać (nie, nie popieram PO), PIS który porusza tematy które większość społeczeństwa nie obchodzą? SLD bande byłych komuchów, którzy są tak upośledzeni, że nie mają o niczym własnego zdania? PSL który tylko chcę być przy korycie i mieć kilka stołków w rządzie? RP, gdzie rządzi pan Palikot który zmienia poglądy jak rękawiczki, kreuję się jako wolnorynkowiec i kapitalista, a chce żeby państwo budowało fabryki? Co do PO, to Tusk musi pewnie dziękować Bogu za Kaczyńskiego, bowiem rzadko się zdarza, żeby tak nieudolna partia mogła rządzić drugi raz pod rząd...

Przecież Polacy nawet nie czytają programów wyborczych danych partii, więc to może świadczyć o tym, że są półmózgami, ale według mnie prawdziwsze jest to, że mają "wyprane" te mózgi przez media... Dlatego określenie "półmózg" jest nieadekwatne, więc najpierw pomyśl, a potem pisz.
Zgłoś
Avatar
konto usunięte 2012-06-08, 12:08
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Zgłoś

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem