ekhm... demeszka to to nie jest, jak napisało wielu "znawców" przede mną; co najwyżej stal tak zwana "półdamasceńska". Właściwej stali damasceńskiej nie uzyska się prawdopodobnie nigdy. Ale dla ciekawskich dodam, że podczas wypraw krzyżowych ciapaki dysponowały bronią z demeszki.
Znane były legendy, jak to ciapak po ruchnięciu swej kozy machając bronią ze s. damasceńskiej szczerbił m. in. miecze ze zwykłej stali i kamienie.
P.S. Nie jestem wikipedystą i "fałszywym ekspertem", takim to c🤬j w dupe i ciapak za zięcia. Uważam się za eksperta, dr histori mili państwo

, jak również rekonstruktor z drużyny rekonstrukcyjnej późnego średniowiecza. A, mili towarzysze, jest różnica pomiędzy przebierańcem, patałachem z kasą który kupił pełną płyte i buja się po osiedlu, a Rekonstruktorem, który pasjonuje się tym co robi, i wie dużo o tymże okresie. Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić wszystkich rekonstruktorów

a przebierańcom powiedzieć, że nimi gardzę. Możecie się rozejść, ofiara została spełniona. A tak poza tematem, zamiast gnić przed komputerem, poszukajcie info o drużynach rek. jeśli kogoś to interesuje. W drużynach są często ludzie mądrzy i doświadczeni. I skorzy tym doświadczeniem się dzielić. I można komuś przyj🤬 półtorakiem i ci nic nie zrobią
Sława!