

Ciekawa sprawa. Jakby to był ciapak zapinający wielbłąda wzbudzałby zapewne moją odrazę a do tej Pani jakoś się uśmiechnąłem.
kkndkkndkknd napisał/a:
Ciekawa sprawa. Jakby to był ciapak zapinający wielbłąda wzbudzałby zapewne moją odrazę a do tej Pani jakoś się uśmiechnąłem.
patrząc po wieku aż dziw bierze, że masz inne skojarzenia niż to zobrazowane na zdjęciu. Chyba że Ci się cyferki przestawiły

edit:
wróć! Gimbaza nie ma pojęcia co to kknd, także zwracam honor

Pisałem już, odczepcie się od mojego palucha.
Wsadziłbym jej tam coś zupełnie innego
Wsadziłbym jej tam coś zupełnie innego
