


A ja kilka dni temu tankowałem po 5,92zł..........................................................
racja jest taka jaka jest, a mianowicie, średnią pensje mamy na poziomie 3386 czy jakoś tak, paliwo za 5,60zł, mamy telefony internet, samochody niemieckie za 5 tysięcy;) wtedy jeśli miałeś prace to za 1000 brutto, mogłeś tankować ale do czego? do malucha k🤬a!!!!

taa, a cinquecento kosztowało 30tys, nie wspominając o jakichś normalnych autach
Spoko za granicą po przeliczniku wychodzi u nich właśnie taka cena
Np. w Niemczech standard to tak z 2/2.5 tys. Euro na miecha, a litr diesla to ok. 1.45
Także tego
oi41.tinypic.com/2mcvc5l.jpg
_________________

Np. w Niemczech standard to tak z 2/2.5 tys. Euro na miecha, a litr diesla to ok. 1.45

Także tego

podpis użytkownika
Poszukuję gier naPEGASUSA, jak jakieś masz to wal śmiało na PW.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!oi41.tinypic.com/2mcvc5l.jpg
_________________


jakby teraz były takie ceny to na noc silnika bym nie gasił.
nie rozumiem przecież mamy takie same ceny jak na zdjeciu, te ceny są w €uro prawda? no więc nie wiem o co tyle krzyku


Ciekawe jak by zrobić time machine i cofać się w czasie żeby tankować to zapewne szybko by się jej budowa zwróciła
ja mam odpowiedz politycy by normalnie zarabiali przy takich cenach paliw teraz sobie daja niezle premie dzieki temu ale c🤬j z tymi co uwazaja ze pieniadze sa najwazniejsze ja jak nie bede mial z czego zyc to po prostu zdechne z glodu i c🤬j sie nie bede martwil
podpis użytkownika
Brak komentarza ,za duzo gowien na swiecie.
dziś tankuje do pełna 95 za jakieś 270 zl wtedy bym się zmieścił w 75 zl :\
@duży
Wynagrodzenie wynagrodzeniem ale wartość pieniądza się zmienia. Wynikało by z tego wykresu że za średnią wypłatę w latach 2008 można było kupić prawie 3 razy więcej towarów niż 10 lat wcześniej, nie mówię tu samochodach bo to akurat słaby przelicznik, ale powiedzmy pożywieniu czy innego ścierwa do domu codziennego użytku.
Jedynie co mnie zastanawia to co to są te takie pypcie przed końcem każdego roku na wykresie. Premie świąteczne/noworoczne czy co?
Wynagrodzenie wynagrodzeniem ale wartość pieniądza się zmienia. Wynikało by z tego wykresu że za średnią wypłatę w latach 2008 można było kupić prawie 3 razy więcej towarów niż 10 lat wcześniej, nie mówię tu samochodach bo to akurat słaby przelicznik, ale powiedzmy pożywieniu czy innego ścierwa do domu codziennego użytku.
Jedynie co mnie zastanawia to co to są te takie pypcie przed końcem każdego roku na wykresie. Premie świąteczne/noworoczne czy co?