

Trochę ciemno, ale myślę że porządnie zap🤬lił w coś twardego.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
Twardziel. Najpierw faję dokończył, dopiero później kość ręki pękła
To jest niesamowite jak naj🤬y człowiek spadnie i zero obrażeń, szlug dalej w ryju, otrzepie spodnie i wróci do góry. Kiedyś z drzewa poleciałem na dupsko, wróciłem dalej na impreze i bawiłem do świtu. W południe jak się obudziłem, to prawie sie zesrałem z bólu, pęknięta kość ogonowa i skrécone śródręcze (pamietam, ze tylko dupa mnie bolała). Sztuka picia jest piękną pasją

Czy mi się wydaje czy on jeszcze szlugiem się zaciągnął jak na ziemi leżał?
Nie dość, że fajek z mordy nie wypadł to pierwsze co robi po lądowaniu ściąga bucha

