

Primo: nie ma żadnych pedalskich plakatów (są przerobione)
Secundo: nie ma takiegoś czegoś jak "chińska bajka" , ale za to jest p🤬lenie niedoinformowanego ojca (nie wnikam jeśli ktoś inny)
Tertio: Tak dla małej informacji otaku obejmuje również graczy komputerowych, obojętnie jakiej maści (od maniaków po niedzielnych graczy), także nie wierze że w nic nie grałeś

I quatro bo musze lecieć po browara bo mi sklep zamkną





Założę się, że nie raz jarałeś się podczas oglądania np: Dragon Ball, Naruto, Pokémon, Shaman King, Hellsing, itd

ps: Nie "chińska bajka", tylko "anime"

chyba coś się pop🤬liło autorowi tegoż obrazeczka ..
Primo: nie ma żadnych pedalskich plakatów (są przerobione)
Secundo: nie ma takiegoś czegoś jak "chińska bajka" , ale za to jest p🤬lenie niedoinformowanego ojca (nie wnikam jeśli ktoś inny)
Tertio: Tak dla małej informacji otaku obejmuje również graczy komputerowych, obojętnie jakiej maści (od maniaków po niedzielnych graczy), także nie wierze że w nic nie grałeś
I quatro bo musze lecieć po browara bo mi sklep zamkną , Daimos, dragon ball, yataman, tygrysia maska i tp, to są bajki na których się wychowałem, i jest mi z tym zajeb*ście, bo nauczyly mnie podstawowych wartości moralnych .. (bo p🤬liłem zrzędzenia rodziców ) Bakka!





najśmieszniejsze są bulwersy tych amarotów chińskich bajek



Od kiedy gamerzy należą do subkultury otaku? Sam sobie takie coś ustalasz

I nie bakka, tylko baka. Wielki mądry, który ogląda 100 anime dziennie i nie ogarnia jednego z najczęściej używanych słów w owych produkcjach. Pff



chyba coś się pop🤬liło autorowi tegoż obrazeczka ..
Primo: nie ma żadnych pedalskich plakatów (są przerobione)
Secundo: nie ma takiegoś czegoś jak "chińska bajka" , ale za to jest p🤬lenie niedoinformowanego ojca (nie wnikam jeśli ktoś inny)
Tertio: Tak dla małej informacji otaku obejmuje również graczy komputerowych, obojętnie jakiej maści (od maniaków po niedzielnych graczy), także nie wierze że w nic nie grałeś![]()
I quatro bo musze lecieć po browara bo mi sklep zamkną, Daimos, dragon ball, yataman, tygrysia maska i tp, to są bajki na których się wychowałem, i jest mi z tym zajeb*ście, bo nauczyly mnie podstawowych wartości moralnych .. (bo p🤬liłem zrzędzenia rodziców
) Bakka!
![]()
trzymaj i wcieraj delikatnie



chyba coś się pop🤬liło autorowi tegoż obrazeczka ..
Primo: nie ma żadnych pedalskich plakatów (są przerobione)
Secundo: nie ma takiegoś czegoś jak "chińska bajka" , ale za to jest p🤬lenie niedoinformowanego ojca (nie wnikam jeśli ktoś inny)
Tertio: Tak dla małej informacji otaku obejmuje również graczy komputerowych, obojętnie jakiej maści (od maniaków po niedzielnych graczy), także nie wierze że w nic nie grałeś![]()
I quatro bo musze lecieć po browara bo mi sklep zamkną, Daimos, dragon ball, yataman, tygrysia maska i tp, to są bajki na których się wychowałem, i jest mi z tym zajeb*ście, bo nauczyly mnie podstawowych wartości moralnych .. (bo p🤬liłem zrzędzenia rodziców
) Bakka!
![]()
Ehh za często tego używam:

Swoją drogą nie wiem jak w Otaku może być coś pedalskiego, przecież sadistic robi się pedalski przez wszędobylskie p🤬deczki krzyczące, że mała ranka niszczy im psychikę i powinna znaleźć się na hardzie.
A tu macie przypadek typa, przez którego "otaku" ma negatywny wydźwięk w Japonii. Myślę, że pedałem to on nie był. Co najwyżej pop🤬lony

en.wikipedia.org/wiki/Tsutomu_Miyazaki
(*~*)/


nie przyznawanie się do dzieciństwa 'is more fckn' gay than that', pewno tego aids'a to od ojca załapałeś 'if u know what i mean'



każdy p🤬li, a po szkole nie nadążał nogami przekładać jak na "Smocze Kule" z RTL7 do domu biegał...
nie przyznawanie się do dzieciństwa 'is more fckn' gay than that', pewno tego aids'a to od ojca załapałeś 'if u know what i mean'![]()
Dzieciństwo samo w sobie było pedalskie, idąc za przykładem - w końcu nie oglądałeś się za dupami, albo przynajmniej mniej cię one interesowały.
Ale żeby dorosły człowiek zachwycał się durnotą podobnego rodzaju? No takie trochę trywialne są te bajeczki - tak mnie się zdaje...
Autor posta ma ze sobą chyba jakiś problem. Ból dupy czy nie, rozumiem, że ktoś nie wyobraża sobie jak można jarać się anime i uważa to za gówno, ale stwierdzenie "dokąd ten świat zmierza" pokazuje, że jest to niby jakiś problem. C🤬j Cie człowieku obchodzi czym się jarają ludzie, jeśli nie krzywdzi to w żaden sposób innych?
Co prawda, to prawda.