



Militarnie i finansowo uzmysłowię kilka głów, amerykanie na armie wydają rocznie prawie tyle samo co wszystkie pozostałe państwa świata łącznie:P
up. obecnie tak , ale chiny caly czas intensywnie się rozwijają i niedługo to oni będą mocartwem do tego zasoby ludzie jakie posiadaja, daja im przewagę nad kazda armia.
a od 3.25 muzyka z red alerta idealnie pasuje
a od 3.25 muzyka z red alerta idealnie pasuje
Zasoby ludzkie nie dają w zmodernizowanej armii przewagi, bo za ludzi walczą drony.
Rakoczy, znawca. Chyba ci sie cos po*** przysnilo.
A tak po za tym to kawal mi sie przypomnial a wiec:
Gdyby korea zaatakowala to chiny sa przygotowane na lekkie starcia zbrojne wysylajac male grupki partyzantow po milion w kazdej.
A tak po za tym to kawal mi sie przypomnial a wiec:
Gdyby korea zaatakowala to chiny sa przygotowane na lekkie starcia zbrojne wysylajac male grupki partyzantow po milion w kazdej.
podpis użytkownika
czxczxczxc
Na szczęście dla nas Chiny nie potrzebują używać armii żeby podbić pół świata. Wystarczą im pieniądze, inwestycje i rzesze Chińczyków w każdym większym mieście. Poza tym wszystkie skośnookie narody skaczą sobie do gardeł, więc jakikolwiek konflikt zbrojny wywołałby od razu duże zamieszanie. Trzeba jeszcze pamiętać, że Chiny mają za sąsiadów nuklearne Indie, nuklearny Pakistan, i super nuklearną Rosję. Moim zdaniem bez jakiegoś bardzo szerokiego porozumienia lub koalicji nie mają ruchu.
Z drugiej strony, mają dużą nadwyżkę młodych mężczyzn nad kobietami w tym samym wieku, więc kilkadziesiąt mln mężczyzn nigdy nie założy rodziny. Doskonały materiał na żołnierza, którego największą miłością będzie ojczyzna.
Z drugiej strony, mają dużą nadwyżkę młodych mężczyzn nad kobietami w tym samym wieku, więc kilkadziesiąt mln mężczyzn nigdy nie założy rodziny. Doskonały materiał na żołnierza, którego największą miłością będzie ojczyzna.


K🤬a amerykanie jakby chcieli to rozj🤬i by europe , rosje i jeszcze by sie bawili z chinolami ( oczywiście bez atomówek)
Jeszcze przez kilka najbliższych lat Chiny nie podskoczą USA ale trzeba pamiętać, że ci drudzy mają bazy wojskowe na całym świecie i nie są w stanie skoncentrować wszystkich sił na jednym froncie w przeciwieństwie do Chińczyków. Na tej zasadzie Francuzi przej🤬i z Niemcami w 1940. Mieli największą armię na świecie i bardzo nowoczesną ale wojsko było rozj🤬e po różnych koloniach.
Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.
podpis użytkownika
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne.Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.
I teraz zobaczcie jak na tle Chin wypada Polska. Temat do przemyśleń? Polska jest słaba? Nasz wspaniały rząd doprowadził do tego, że Polacy wierzą, że są słabi i Polska to słaby kraj. Trzeba się zbroić, zbroić i jeszcze raz zbroić żeby cokolwiek znaczyć w świecie. My też możemy nagrywać takie filmy w przyszłości, trzeba tylko zmienić rząd i chcieć.


Chiny raczej do USA nie podskoczą bo to dla nich gra niewarta świeczki. Prędzej "pobawią się" ze swoimi sąsiadami, w tym Rosją. W to że zostaną mocarstwem zdolnym zagrozić USA i reszcie Świata to śmiem powątpiewać. Chiny bowiem musza szykować się na nadchodzący kryzys ekonomiczny i demograficzny. Ich tempo wzrostu spada a polityka jednego dziecka zacznie odbijać się czkawką. Nie wspomne już o tym, że obcy kapitał zaczyna już szukać tańszej siły roboczej, ponieważ płace chińczyków wzrosły. W tej perspektywie Pekin może się zdestabilizować i sięgnąć po środki siłowe co zapewne odczują kraje sąsiadujące.