15
203
pelna kulturka bez skakania po ryjach 
Pewnie mu powiedział, że karasie jedzą gówno, albo że jego sum tego jego szczupaka to by na śniadanie... 
Chwilę przed plaskaczem wyskoczył z najgorszą możliwą obelgą wobec wędkarza "ta ryba co złowiłeś nie była taka duża jak opowiadasz"
CoJaTamK🤬aWiem napisał/a:
Dramat na miarę halmana.
a czujesz swąd z dupy kiedy srasz żarem?
Halman z tatusiem i kolegami na rybach. Ten bijący to tatuś a bity to oczywiście halman p🤬deczka 
Jozinzbazinn napisał/a:
Halman z tatusiem i kolegami na rybach. Ten bijący to tatuś a bity to oczywiście halman p🤬deczka
spuściłeś się juz czy jeszcze sobie trzepiesz czytając własny komentarz?
Halman napisał/a:
spuściłeś się juz czy jeszcze sobie trzepiesz czytając własny komentarz?
coś ty taki ciekawski? Podnieca cie to? Idź lepiej obciagni staremu bo zaraz się zezłości i nasra ci do ryja znowu.
Jozinzbazinn napisał/a:
coś ty taki ciekawski? Podnieca cie to? Idź lepiej obciagni staremu bo zaraz się zezłości i nasra ci do ryja znowu.
szkoda klawiatury na takiego głupa, miłego dnia p🤬do w świecie, p🤬do w necie.
Halman napisał/a:
szkoda klawiatury na takiego głupa, miłego dnia p🤬do w świecie, p🤬do w necie.
Powiedział to gość siedzący non stop na sadiaticu.
c🤬jwdupehalmanowi napisał/a:
Powiedział to gość siedzący non stop na sadiaticu.
im bardziej będziecie prowokować tym bardziej będę responsywny, ogarniasz tą zależność?
Co wy macie do tego Halmana wrzuca wam filmiki zeby wam uprzyjemnic zj🤬e wasze zycie, a wy jeszcze marudzicie. Do roboty jak nie jest fajna wrzuta, albo samemu coś fajnego znaleźć. Jego czas poświecony na szperaniu, a wasz jak dobrze wykorzystujecie>? Ja swój w 80 % marnuje.
Mez napisał/a:
Co wy macie do tego Halmana wrzuca wam filmiki zeby wam uprzyjemnic zj🤬e wasze zycie, a wy jeszcze marudzicie. Do roboty jak nie jest fajna wrzuta, albo samemu coś fajnego znaleźć. Jego czas poświecony na szperaniu, a wasz jak dobrze wykorzystujecie>? Ja swój w 80 % marnuje.
halman wrzuca, ale tutaj akurat gówno wrzucił, aż mi smutno. Żeby chociaż uratował film dobrze dobraną muzą...