

Się któryś obrazi i poskarży temu na kogo plecach wjechał do straży to dopiero będzie.

podpis użytkownika
Si vis pacem para bellum
Podczas stanu wojennego każdy mógł poczuć się jak taki strażak


hrns napisał/a:
wszystkie chrzesty to plebejskie zwyczaje
Słyszałeś o czymś takim jak zacieśnianie więzów koleżeńskich? Czy może nie miałeś nigdy kolegów?
Dziwne, że jest tyle zawodów i mało gdzie zacieśniają więzy koleżeńskie przez "chrzty".
Takie już zwyczaje w straży panują, nie jest to nic złego więc o co się czepiać?

podpis użytkownika
Si vis pacem para bellum
W wielu wielu firmach są chrzty, fale i inne pierdoły, żeby młodemu przyciąć kite
