


juz tlumacze zanim sie zesracie, samochod jest ubezpieczony, trick polega na przypadkowym zatopieniu go. dostajecie nowy samochod i stary szkielet sprzedajecie zlodziejom ktorzy rozebrali podobny samochod na czesci aby zrobili z niego nowe autko i je sprzedali. pozdrawiam
A ja głupi ciężko pracuję i odkładam hajsy, żeby co kilka lat zmienić samochód na coś nowszego, a wystarczyłoby wjechać do sadzawki i od razu bym miał nowy


Na rybach
-Panie, i co, biorą?
-Biorą biorą, plecak i buty zabrali
podpis użytkownika
zmarnowałem 22 znakijuz tlumacze zanim sie zesracie, samochod jest ubezpieczony, trick polega na przypadkowym zatopieniu go. dostajecie nowy samochod i stary szkielet sprzedajecie zlodziejom ktorzy rozebrali podobny samochod na czesci aby zrobili z niego nowe autko i je sprzedali. pozdrawiam
Gościowi "niedawno" ukradli samochód spod domu, policja sprawę umorzyła bo założyła z góry że sprzedał i próbuje wyłudzić odszkodowanie. Teraz ani samochodu, ani ubezpieczenia - jak ktoś chce to nie poszuka, było w jakiejś interwencji, czy czymś podobnym

juz tlumacze zanim sie zesracie, samochod jest ubezpieczony, trick polega na przypadkowym zatopieniu go. dostajecie nowy samochod i stary szkielet sprzedajecie zlodziejom ktorzy rozebrali podobny samochod na czesci aby zrobili z niego nowe autko i je sprzedali. pozdrawiam
Jaka ubezpieczalnia daje nowy samochód po zalaniu starego.? W bajki wierzysz. Dla ubezpieczalni to nie jest szkoda całkowita a naprawa jest bardziej opłacalna.