Jeden ją przyłapał, to poszła uzupełnić wiaderko gdzieś indziej.
Uzupełnia zapasy dla spasionego downa.
Konto usunięte
2022-11-01, 14:34
Hehe, napisy "Biohazard Zone" i "Keep Out" jej nie odstraszają
Jest szansa, że złapie coś paskudnego
Dla siebie zbierała a nie dla syna.
brała dla siebie , żeby jeszcze bardziej jej ta p🤬da spuchła
Zajebista okolica musi być, skoro każdy na ganku ma kamerkę.
ja bym miał dla takiej specjalnie nafaszerowane sosem carolina reaper-zobaczyłbym na kamerze otwarłbym drzwi i powiedział że tu mam dokladkę.-by się gówniak przekręcił a dowodów brak -bo jak udowodnik któe cukierki były złe
Jaka matka, taki Kapitan Ameryka
Jakby dostała po tym spasionym ryju nic by się światu nie stało... J🤬e robaki
podpis użytkownika
Ola gringo
Trochę nie ogarniam, dlaczego te cukierki są wyłożone do samoobsługi. Sam tego "święta" jest taki, żeby się ludzie poznawali, zaprzyjaźniali, żeby pośmiać się i popodziwiać inwencje mamusi robiącej przebranie, a nie nachapać cukierków czy czekoladek. I nie - przebranie się w gotowy kostium z supermarketu to nie jest inwencja twórcza mamusi,
Pani prof. Krysia Pawłowicz i jej ulubiony student?
Konto usunięte
2022-11-01, 16:50
Wygląda jak ta ulana k🤬a od sałatek , Pawłowicz.
mazga50 napisał/a:
Trochę nie ogarniam, dlaczego te cukierki są wyłożone do samoobsługi. Sam tego "święta" jest taki, żeby się ludzie poznawali, zaprzyjaźniali, żeby pośmiać się i popodziwiać inwencje mamusi robiącej przebranie, a nie nachapać cukierków czy czekoladek. I nie - przebranie się w gotowy kostium z supermarketu to nie jest inwencja twórcza mamusi,
To jest kwestia sp🤬olenia współczesnego społeczeństwa, które boi się spotkać na żywo innego człowieka.
A później zabierze je dziecku i sama wp🤬li.